Kilka miesięcy kaliscy policjanci szukali sprawców, którzy w lipcu włamywali się do domów na osiedlu Ogrody. Ale to nie wszystko – w ub. tygodniu wpadł również złodziej, który ukradł... niemal 2,5 tys. piw
28-letni mieszkaniec Kalisza od lipca włamywał się do garaży i piwnic na terenie Kalisza. Wstępnie oszacowana wartość skradzionego mienia w jego przypadku wynosi ponad 7 tys. zł. Złodziej kradł wszystko, co było pod ręką, nawet przetwory warzywno - owocowe. Wpadł, bo połaszczył się na 2,5 tys. puszek piwa.
Policjanci w ub. tygodni zostali poinformowani o włamaniu do garażu. Sprawca ukradł puszki z piwem, a pokrzywdzony przedstawiciel handlowy jednego z browarów wycenił straty na 5 tys. zł. Kaliscy kryminalni od razu podejrzewali, że w sprawę jest zamieszany 28-letni mieszkaniec Kalisza – wcześniej notowany przez policję. Został zatrzymany, a podczas przesłuchania przyznał się do winy. Funkcjonariusze odzyskali jedynie część skradzionego towaru. Okazało się, że mężczyzna część skradzionego piwa wypił (przyznał policjantom, że w weekend wypił 80 puszek!), a nawet sprzedawał je kolegom na osiedlu po promocyjnej cenie. Podczas przesłuchania kryminalni udowodnili również mężczyźnie 6 innych włamań do garaży i piwnic. Mężczyzna zabierał elektronarzędzia, klucze i narzędzia malarskie. W jednym przypadku zabrał ze sobą torbę, do której spakował znajdujące się w piwnicy przetwory. Zatrzymany za włamania odpowie przed sądem, grozi mu do 10 lat wiezienia.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie