Ulicą Piłsudskiego jedziemy 50 a nie 70 km/godz.

Zdarza się, że kierowcy poruszający się po „swoim” terenie popełniają błąd polegający na tym, że jeżdżą na pamięć. Stąd i nie zawsze zauważają nowe znaki drogowe zmieniające zasady ruchu na ulicy. Taka sytuacja ma miejsce w Kaliszu na ulicy Piłsudskiego. Ponad rok temu zdjęto znak informujący o ograniczeniu prędkości do 70 km/godz. a to oznacza, że obowiązują przepisy jazdy jak w terenie zabudowanym ( 50 km/godz.) Jednak są kierowcy, którzy tego nie zauważyli.

  Moi rozmówcy z niedowierzaniem przyjmowali  informację o zmianie dopuszczalnej prędkości. W praktyce oznaczało to, że każdy z nich jadąc ulicą Piłsudskiego z prędkością 70/km godz. przekraczał dopuszczalną aż o 20 km/godz. Gdyby zostali namierzeni przez patrol policji jazda na pamięć kosztowałaby ich 200 zł i 3 punkty karne.

  Ograniczenie prędkości do 50 km/godz. obowiązuje od 4 stycznia ubiegłego roku. Decyzję podjął miejski Zespól ds. Organizacji Ruchu niemal bezpośrednio po tragicznym skutkach wypadku do jakiego doszło na tej ulicy w rejonie kładki dla pieszych biegnącej nad ulicą. 31 grudnia 2021 roku 18-letni kierowca jadący samochodem osobowych bmw wyprzedzając w niedozwolonym miejscu doprowadził do zderzenia z autem marki renault. Na miejscu zginął 55 letni kierowca renault a 22- letni pasażer został ciężko ranny i po krótkim okresie pobytu w szpitalu też zmarł. 

   Nie był to jedyny śmiertelny wypadek na ulicy Piłsudskiego. 1 stycznia 2021 roku niemal, w tym samym miejscu, kierowca będący pod wpływem alkoholu i  narkotyków pędzący bmw z prędkością ponad 160 km/godz. doprowadził do zderzenia z innym autem. W wypadku zginął 14 – letni chłopak a jego matka została ciężko ranna.  

    Decyzja o ograniczeniu prędkości pojazdów do 50 km/godz. ma wpłynąć na wzrost bezpieczeństwa kierowców.

(grz)