
– Jakie kryteria wpływają na decyzje dotyczące planów modernizacji dróg osiedlowych? – pyta mieszkaniec ulicy Handlowej nie ukrywając, że z roku na rok czeka aż jego ulica znajdzie się na liście dróg przeznaczonych do remontu. Jak dotąd bezskutecznie
– Handlowa, podobnie jak Ostrowska, Skalmierzycka czy Asnyka, od lat jest w opłakanym stanie, ale rządzący miastem tego nie dostrzegają. Oczywiście nie jest to wyłącznie problem mieszkańców osiedla Czaszki, takich zaniedbanych miejsc jest więcej. Przykładem Stawiszyńska – jedyna arteria wylotowa miasta, która do tej pory nie została zmodernizowana a której z pewnością nie można uznać za wizytówkę miasta – ubolewa kaliszanin.
Inny przykład to ulica Sienkiewicza na osiedlu Majków, na modernizację której mieszkańcy czekają co najmniej pół wieku. – Kilka lat temu miasto położyło namiastkę asfaltu, jakiś destrukt ale efekt, jak można było oczekiwać, był krótkotrwały. Tymczasem z mediów dowiaduję się, że remontowana jest ulica Wyszyńskiego, która była w nieporównanie lepszym stanie – ocenia mieszkaniec Majkowa dopytując czy dla rządzących miastem są dzielnice i ulice lepsze i gorsze. – Czy są jakiekolwiek obiektywne kryteria kwalifikacji do modernizacji? Czym kieruje się lokalna władza? – pyta rozżalony.
– Co roku o wpis na listę ulic przeznaczonych do modernizacji zabiegają rady osiedli a także radni. Również Zarząd Dróg Miejskich wskazuje na pewne priorytety, które naszym zdaniem powinny być zrealizowane. Ta lista jest długa, ale niestety możliwości budżetu ograniczone. Mamy tego świadomość. Nie jest też tak, że nie dostrzegamy w jak fatalnej kondycji są ulice na niektórych osiedlach. Miałem na przykład nadzieję, że w tym roku uda nam się przeznaczyć jakieś środki na poprawę nawierzchni Rzemieślniczej. Sfrezować i na całej długości położyć nową nawierzchnię. Niestety, sytuacja ekonomiczna mocno się skomplikowała i plany trzeba będzie odłożyć. Warto też dodać, że modernizacja ulic, nawet osiedlowych, to nie tylko położenie nowej nawierzchni i nowych chodników. Oczywistym jest, że nawierzchnie się starzeją. Ale druga, istotna przyczyna złego stanu wielu ulic osiedlowych to fakt, że przed laty nie zadbano o ich wystarczającą nośność czy właściwe odwodnienie. Dlatego dzisiaj jesteśmy zmuszeni do tego aby modernizować je kompleksowo aby za kilka lat nie wracać do tematu. Przykładem są przewidziane do modernizacji w tym roku Spółdzielcza i Tatrzańska na osiedlu Zagorzynek, które będą rozbierane do samego podłoża aby nowa podbudowa posłużyła co najmniej na dwadzieścia lat eksploatacji. W przyszłości jedyne, co może uleć zużyciu to warstwa ścieralna. Ale to już będą znacznie niższe koszty – przekonuje Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu.
- Innym kryterium, jakie brane jest pod uwagę przy tworzeniu list ulic przeznaczonych do remontów to ich funkcjonalność i znaczenie dla układu komunikacyjnego miasta. To też jeden z istotnych powodów dla których jedne ulice traktowane są priorytetowo a inne muszą czekać na swoją kolej – wyjaśnia Krzysztof Gałka. (pp)
Foto: Tatrzańska i Spółdzielcza będą poddane gruntownej modernizacji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie