Szybka reakcja dyżurnego kaliskiej komendy pozwoliła uratować życie mężczyźnie, który bez butów wyszedł z domu i zagubił się w jednej z podkaliskich miejscowości. Mężczyzna zadzwonił w nocy na Policję z informacją, że jest bosy i nie wie gdzie obecnie się znajduje.
– Mężczyzna był wyraźnie zagubiony. Stał gdzieś bez butów, w nocy, na mrozie. Dyżurny przez ponad pół godziny rozmawiał z nim, próbując ustalić miejsce, gdzie się znajduje – informuje rzecznik KMP w Kaliszu.
Po długiej rozmowie okazało się, że mężczyzna wsiadł do samochodu znajomych i... pojechał do Błaszek. Znajdował się kilkadziesiąt metrów od Komisariatu Policji w Błaszkach. Powiadomieni mundurowi z sąsiedniej jednostki odnaleźli zaginionego i odwieźli go do domu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie