Reklama

Uważajmy przy bankomacie

16/05/2018 12:58

Był jasny, pogodny dzień. Kaliszanka potrzebowała wypłacić pieniądze z bankomatu. Zaparkowała samochód vis a vis  bankomatu, wbudowanego w ścianę przy placu Jana Pawła. Podeszła do urządzenia, włożyła kartę, wystukała pin, a automat posłusznie wysunął 650zł. W tym momencie przechodzący obok bardzo dobrze ubrany, młody mężczyzna nagle rzucił się w stronę  bankomatu. Szybko wyszarpał z maszyny wystające pieniądze i błyskawicznie zaczął uciekać. Kaliszanka doznała chwilowego szoku, który na moment  ją sparaliżował. Ocknęła się i ruszyła w pogoń  za rabusiem, krzycząc na cały głos ”Złodziej, złodziej!”
Ktoś z zaalarmowanych krzykiem przechodniów podłożył nogę uciekinierowi. Ten przewrócił się, po czym podniósł i dalej uciekał. Wkrótce zniknął kaliszance z oczu.
Rozdygotana, zdenerwowana wróciła do samochodu i zaczęła dzwonić na policję.
Tu jednak spotkał ją kolejny szok. Zamiast od razu połączyć się z oficerem dyżurnym, musiała długo  wysłuchiwać głosu z automatu i różnych automatycznych pitu.. pitu..

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ja place k - niezalogowany 2018-05-19 00:20:09

    Infolinia policyjna hehe

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do