Reklama

W Choczu bawili się i zbierali pieniądze na rehabilitację Mateusza

19/09/2022 06:04

Setki osób wzięło udział w niedzielnym( 18 wrześnią br.) w festynie zorganizowanym w Choczu z okazji święta św. Stanisława Kostki- patrona młodzieży. Impreza połączona była ze zbiórką pieniędzy na rehabilitację Mateusza Herszel, mieszkańca gminy Blizanów. Mateusz mając 17 lat uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi drogowemu. W trakcie festynu zebrano dla niego około 15 tys. zł.

  Pomóc synowi swojej koleżanki postanowili członkowie reaktywowanej niedawno dorosłej Scholi Parafialnej w Choczu. Inicjatywę podchwyciła miejscowa jednostka OSP oraz Koła Gospodyń Wiejskich. Z czasem przybywało grono osób i firm, które zaangażowały się w logistyczne przygotowanie i organizację  imprezy. Festyn odbył się w niedzielę  na terenie ogrodu klasztoru Ojców Franciszkanów. Odbywał się pod hasłem ,,Pomoc jednej osobie nie zmieni całego świata, ale może zmienić świat dla jednej osoby”. 

    Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Dmuchańce, przejażdżki motocyklami, Fuadem, wystawa zabytkowych samochodów, nauka udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, gry i zabawy zręcznościowe to tylko nieliczne z atrakcji.   

  Bogaty był też program artystyczny, na który złożyły się występy dzieci, młodzieży jak i profesjonalistów. Zadbano też o bogaty serwis gastronomiczny ale niemniej atrakcyjne było pieczenie kiełbasek przy ognisku. Bawiący się nie szczędzili pieniędzy na wsparcie Mateusza. Dzięki ich hojności zebrano 15 tys. zł. Niespodzianka dla niego były odwiedziny grupy organizatorów imprezy.  

   Przypomnijmy tragiczną w skutkach historię Mateusza. 24 czerwca 2016 roku Mateusz wracał z Kalisza autobusem PKS. To był ostatni dzień nauki. Wracał ze świadectwem ukończenia II klasy II Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Kaliszu. Następnego dnia zaczynały się wakacje. Kiedy autobus zbliżał się do przystanku, Mateusz sposobił się do wyjścia. Drzwi jadącego autobusu były otwarte. Na skutek manewrów kierowcy związanych z wjazdem do zatoki przystankowej  a następnie  hamowaniem Mateusz wypadł na zewnątrz i uderzył głową w ścianę murowanej wiaty. Według wstępnej diagnozy groził mu dozgonny niedowład rąk i nóg, miał też samodzielnie nie oddychać.

   Mimo fatalnych rokowań lekarzy,  rodzice a także Donat Herszel, wujek Mateusza, nie dopuszczali myśli, by ten do końca życia miał być sparaliżowany i skazany na pomoc innych osób. Byli optymistami. Wiara przerodziła się niemal w pewność, kiedy Mateusz zaczął ruszać rękami. Uwierzyli i nadal wierzą, że dalsze leczenie i długa rehabilitacja doprowadzą Mateusza do zdecydowanie większej sprawności.

   Barierą są wysokie koszty związane z rehabilitacją. Rodzice i Donat Herszel poruszyli lokalne społeczności, które na przestrzeni minionych lat zaangażowały się w organizację wielu imprez, na których zbierane były środki na leczenie i rehabilitację Mateusza. Na terenie gminy Blizanów jednym z głównych organizatorów był niedawno zmarły proboszcz bizanowskiej parafii  ks. Tomasz Strzelecki. Cieszy fakt, że  do grona osób wspierających Mateusza dołączyli mieszkańcy gminy Chocz.  

   Festyn z okazji święta św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży, odbył się pod patronatem proboszcza parafii p.w. św. Andrzeja Apostoła w Choczu o. Medarda Marka Hajdusa.

(grz)

 foto: D. Herszel i Ireneusz Czajczyński fb parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do