
Wysoką cenę zapłacili za pośpiech trzej kierowcy zatrzymani 8 czerwca do kontroli drogowej. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości stracili m.in. uprawnienia do kierowania. A wszystko to w niespełna 1,5 godziny
Przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, wiąże się nie tylko z utratą prawa jazdy na 3 miesiące, ale też wysokim mandatem wysokości od 1500 do 2500 złotych oraz punktami karnymi (od 13 do 15). Pomimo dotkliwych konsekwencji, wielu kierowców nadal ignoruje obowiązujące ograniczenia i przepisy. Na pobłażliwość policjantów nie mają co liczyć.
W sobotę 8 czerwca przekonało się tym trzech kierowców, którzy w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym, musieli na 3 miesiące pożegnać się ze swoim dokumentami uprawniającymi do kierowania pojazdami. Co istotne wszystkie kontrole zostały przeprowadzone przez ten sam patrol drogówki w niespełna półtorej godziny – przekazała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Pierwszy z zatrzymanych, 33-letni kierowca volkswagena, miał na liczniku 116 km/h – o 66 km/h więcej, niż dopuszczały w tym miejscu przepisy. Z kolei 30-latek z powiatu kaliskiego, również jadący volkswagenem, na tym samym odcinku drogi postanowił rozpędzić swoje auto do 136 km/h. Ostatnim z zatrzymanych kierowców był 36-latek kierujący peugeotem. Mężczyzna w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością 132 km/h.
Ładna pogoda i sucha nawierzchnia nie zawsze gwarantują bezpieczeństwa na drodze. Konieczne jest jeszcze przestrzeganie przepisów, ostrożność i dużo rozwagi. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich zależy w dużej mierze od nas samych – przypomina rzeczniczka kaliskiej policji.
(red), fot. arch. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie