
Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu był organizatorem IV Polskiego Sympozjum Penitencjarnego
W dniach 13-15 listopada kaliski OSSW gościł kilkudziesięciu naukowców, w tym wielu wybitnych profesorów, reprezentujących wszystkie liczące się ośrodki naszego kraju, między innymi: Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Stefana Lelentala, Henryka Machela, Teodora Szymanowskiego, Piotra Stępniaka, Aleksandrę Szymanowską, Barbarę Stańdo-Kawecką, Marka Heinego. Zaproszenie przyjęli także przedstawiciele Universite Paris ( Francja) i Sam Houston Statae University (USA). Grono uczestników uzupełniali praktycy – funkcjonariusze i pracownicy polskiej Służby Więziennej. Wśród gości honorowych obecni byli Stanisław Chmielewski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, płk Jacek Kitliński, zastępca dyrektora generalnego SW. – Tegorocznemu sympozjum towarzyszyło hasło „Blaski i cienie współczesnej przestrzeni penitencjarnej, człowiek a system”. Oprócz sesji plenarnej uczestnicy sympozjum pracowali w sześciu sekcjach tematycznych. Łącznie wygłoszono ponad 60 referatów. Dotyczyły wielu ważnych problemów, między innymi personelu więziennego, modelu szkolenia więzienników, ograniczeń, uwarunkowań i perspektyw pracy penitencjarnej – mówi płk Danuta Kalaman, komendant COSSW w Kaliszu. Nie sposób wymienić wszystkie poruszane tematy i wypływające z dyskusji wnioski. Uznano, że jednym z najpilniejszych zadań polskiego więziennictwa powinien być przegląd spraw dotyczących szeroko rozumianej polityki kadrowej. Szczególną uwagę należy zwrócić na kwalifikacje personelu. Natomiast w szkoleniu za niezmiernie istotne uznano przywrócenie przedmiotu „etyka zawodu więziennika” i nadanie mu znaczącej rangi. Podzielone były zdania na temat sprawowania opieki nad swoimi dziećmi (do trzech lat) przez matki odbywające kary pozbawienia wolności. Taka sytuacja ma miejsce w Zakładzie Karnym w Krzywańcu. Wiele kontrowersji wzbudził temat elektronicznego dozoru skazanych. System, który poprzez słynne „bransoletki” umożliwia śledzenie każdego kroku skazanego odbywającego karę poza wiezieniem, jest bardzo drogi, ale to nie jedyna jego słaba strona. Oprócz tego, że jest drogi, to jego efektywne stosowanie wymaga jeszcze wielu szczegółowych dopracowań formalnoprawnych. System nie cieszy się, jak zakładano, zainteresowaniem wśród skazanych. – Wszystkie referaty, głosy w dyskusji i konkretne wnioski (rekomendacje) ukażą się drukiem. Myślę, że najpóźniej w drugim kwartale przyszłego roku. Mam nadzieję, że intelektualny dorobek sympozjum stanie się zaczynem do podejmowania racjonalnych decyzji zmieniających na lepsze więzienną rzeczywistość – dodaje prof. dr hab. Piotr Stępniak, przewodniczący Komitetu Naukowego IV Polskiego Sympozjum Penitencjarnego.
Sympozjum odbywało się pod honorowym patronatem Marka Biernackiego, ministra sprawiedliwości, i prof. dr hab. Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Żenada i białoruskie standardy , oto cała prawda o polskim więziennictwie . Utrzymujemy w więzieniach podpitych rowerzystów i innych pomniejszych łotrzyków którym kilkanaście batów przed ratuszem wybiłoby z głowy podobne wykroczenia a prawdziwi przestępcy w rodzaju W.Jaruzelskiego , Kiszczaka i wielu innych żyje sobie na wolności ?!