Reklama
Wandale jak wiatraki
05/02/2009 11:53
Nieznani sprawcy systematycznie niszczą oświetlenie pod mostem w ciągu al. Wojska Polskiego na wysokości II LO. Nie byłby to duży problem, gdyby nie młodzież, która chodzi tamtędy do i ze szkoły
Zimą zmrok zapada wcześnie, a w pobliżu działa nie tylko II LO, lecz również SP 12, V LO i Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich. Z przejścia pod mostem na Prośnie korzystają też mieszkańcy osiedla Ogrody, skracając sobie tamtędy drogę ze śródmieścia. Dlaczego pod mostem? Bo powyżej, czyli przez al. Wojska Polskiego, przejść jest trudniej ze względu na rozpędzone samochody. Zresztą przejście pod mostem istnieje tak długo, jak sam most i kaliszanie są do niego przyzwyczajeni. Problem polega natomiast na niedostatecznym oświetleniu. Niebezpieczeństwo dla przechodnia stwarza w tych warunkach zarówno rzeka, do której można wpaść, jak i chuligani, dla których ciemna czeluść jest dogodną kryjówką. W sprawie tej interpelowała niedawno do władz Kalisza radna Regina Małecka. W odpowiedzi prezydent poinformował, że właściciel infrastruktury oświetleniowej w naszym mieście, spółka Oświetlenie Uliczne i Drogowe, właśnie naprawił i zabezpieczył zdewastowane latarnie. Prezydent dodał też, że pracownicy spółki szykują się do przeglądu oświetlenia w tym miejscu, by ocenić, czy nie przydałoby się tam zwiększenie liczby źródeł światła. Tak było w połowie stycznia. W pierwszych dniach lutego pod mostem były już pozbijane kolejne latarnie. W tym przypadku walka z wandalami przypomina walkę z wiatrakami. (kord)
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 19
- Praca 57
- Usługi i firmy 54
- Nieruchomości 20
- Społeczności 17
- Rolnictwo 14
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 7
Reklama
Reklama
Moze by zainstalowac ukryta kamere a potem Scigac takich wandali i oczywiscie przykladnie ukarac.
Dla bydła najlepsza jest kara publicznej chłosty, zniesiona, niestety, z powodu fanaberii postępaków. Przywrócić, potem tropić kamerą (teraz złapanie jest bez znaczenia - niska szkodliwość społeczna) i lać.