Reklama

Warto przeczytać. Będziemy jak Nomadzi Ziemi Ognistej

12/11/2023 06:00

Wstrząsająca, profetyczna powieść Jean`a Raspail`a jednego z najwybitniejszych prozaików XX i XXI wieku

Trzy lata temu w Paryżu zmarł Jean Raspail, pisarz, podróżnik i jak się niedawno okazało – prorok

To on jako pierwszy w swojej powieści ,,Obóz Świętych’’ przewidział upadek cywilizacji zachodniej i masowy nielegalny napływ imigrantów. Mija prawie pięćdziesiąt lat od napisania tej książki, która w momencie jej wydania była wyśmiewana i lekceważona a dzisiaj budzi grozę swoim jasnowidztwem. 

W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku rozpoczęto utopijną politykę multikulturowości w Europie. Uważano, że będzie to doskonałe lekarstwo na problemy społeczne Starego Kontynentu. Sam autor w jednym z wywiadów powiedział, że rok 1968 we Francji go przeraził. Bo przecież wszyscy są tacy fajni, mili i otwarci, trzeba sypiać ze wszystkimi i niech wszyscy robią co chcą (jak to bardzo kojarzy się z Owsiakowym „róbta co chceta). Był to według Raspaila jeden wielki burdel. Niedługo po tych wydarzeniach pisarz wynajął piękny dom nad Morzem Śródziemnym. Spokój, cisza, spacer nad brzegiem morza, spojrzenie na horyzont i nie wiadomo skąd przyszło pytanie – a jeśli „oni” przybędą? Jeszcze tego samego dnia zaczął pisać swoją niesamowitą, wizjonerską powieść. 

Oto w biednych krajach Orientu setki tysięcy ludzi opanowują statki, barki i łodzie. Wyruszają wielką lawą w stronę bogatej Europy. Ten barbarzyński najazd jest ukazany tak realistycznie, że przypomina dzisiejsze przekazy telewizyjne. 
Książka ta, to nie tylko opis inwazji na Europę ale jest ona przede wszystkim oskarżeniem „elit” rządzących naszym światem. To te „elity” wmówiły białemu człowiekowi, że należy się kajać za winy wszelakie przed różnymi „uchodźcami”. W „Obozie świętych” jest pokazana Europa, która opowiada się za przyjęciem obcych przybyszów i cała degrengolada, która opanowała coraz bardziej lewicujący Kościół. W książce jest wymyślona postać arcybiskupa Paryża, który wygłasza deklarację: „trzeba otworzyć kościoły oraz domy i przyjąć wszystkich”. Jak tłumaczyć, że podobne twierdzenie wygłosił niedawno papież Franciszek? 

Czy możliwa jest integracja obcych kulturowo przybyszów z cywilizacją łacińską? Tylko ktoś, kto bez emocji pochyli się nad tym tematem stwierdzi, że jest to niemożliwe. Mamy przykład z Europy zachodniej do której przez 50 lat przybywali ludzie obcy kulturowo i do dzisiaj nie czują się Francuzami, Niemcami, Holendrami … 
Mało tego, im więcej ich przybywa do Europy tym częściej starają się narzucić swoje prawa w Europie. Wystarczy włączyć internet i zobaczyć muzułmanów w Watykanie, którzy z Koranem w ręce zaczepiają Europejczyków i pytają „czy kochasz Allaha?”.Zachęcam wszystkich zwolenników integracji żeby pojechali do Mekki i z Biblią w ręce pytali muzułmanów: „czy kochasz Jezusa Chrystusa?” Czy nam Europejczykom cywilizacji łacińskiej wolno budować w krajach arabskich kościoły? W Europie (również w Polsce) można bez przeszkód budować meczety a w wielu krajach arabskich za samo posiadanie krzyża – symbolu naszej wiary, można stracić życie. 

Każdy kto choć trochę podróżuje po dzisiejszej Europie wie, że w wielu miastach są enklawy rządzone przez „biednych uchodźców”, do których nie ma prawa wejść biały człowiek! Europa jaką znamy umiera na naszych oczach, obcy przybysze podbiją nas demograficznie bo białe kobiety zajęte  zwalczaniem „białych samców” nie chcą się rozmnażać i żyć pod uciskiem „szowinistycznych męskich świń”. Obłąkane ideologie o których wzmiankował Jean Raspail, na naszych oczach sterroryzowały normalne społeczeństwa. Biały człowiek musi się kajać  za odkrycie Ameryki, kult pracy i wynalezienie żarówki… W Stanach Zjednoczonych furorę robi ruch „Martwy Biały Człowiek” – murzyni (o przepraszam afro-amerykanie) nie chcą się uczyć o wielkich naukowcach i wynalazcach o białym kolorze skóry – wszak najważniejszy jest bezimienny murzyn, który wynalazł bambus. 
Walczmy o nasze wartości, o naszą cywilizację i nie dajmy sobie wmówić, że mówienie prawdy to rasizm. Zachęcam wszystkich do  m e r y t r o r y c z n e j  dyskusji nad tą wstrząsającą książką.

PS. Ostatnie francuskie wydanie zostało opatrzone notatką przestraszonego wydawcy, że nie lubi tej powieści, nie zgadza się z nią, a publikuje ją tylko dlatego, że przegrał proces z autorem!!
                   A   ONI   PŁYNĄ … 
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do