Reklama

Wędrująca zapora

24/06/2009 11:48

Do rozpoczęcia budowy zalewu w Nędzerzewie droga jest jeszcze daleka, a już rozgorzał spór o lokalizację przyszłej zapory. Skończyło się na tym, że przewędrowała ona prawie kilometr – na razie na papierze

Zapora zbiornika na Swędrni miała powstać w pobliżu nieczynnego wyrobiska iłów. Wzbudziło to wątpliwości ekologów. Przy wysokim stanie wód i ich spiętrzeniu w zbiorniku, woda mogłaby przemieszczać się w głąb skarpy wyrobiska, a te z kolei mogłyby zacząć się osuwać. – Unikalne walory naturalnego krajobrazu, a mianowicie głęboko wcięta dolina z meandrującą rzeką i naturalny krajobraz łąkowo–łęgowy jako najbardziej atrakcyjny element krajobrazu, zostaną zniszczone – argumentuje dr Zdzisław Małecki, prezes kaliskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Inżynierii Ekologicznej. Jest się o co martwić. Jak wylicza Z. Małecki, w dolinie Swędrni spotkać można 714 gatunków roślin, w tym chronionych. Rosną tam m.in. storczyki, grzybień północny, grążel żółty, rosiczka okrągłolistna, kalina koralowa, kocanka piaskowa, lilia złotogłów czy konwalia majowa. Walory estetyczne doliny podnoszą przedwieczorne i poranne mgły, a interesująca jest też sama skarpa z widocznymi śladami procesów geomorfologicznych. – Z powodu stosunkowo małych zasobów wód powierzchniowych w powiecie kaliskim istnieje potrzeba retencjonowania wód poprzez budowę nowych zbiorników, a tym samym podwyższenie bezpieczeństwa powodziowego dla Kalisza. Ażeby nie przekreślać idei budowy zbiornika, proponuję przesunięcie lokalizacji zapory w kierunku wschodniej części wsi Nędzerzew, jako kompromis pomiędzy uwarunkowaniami hydrogeologicznymi i przyrodniczymi, a potrzebą gromadzenia wód. W wypadku takiej lokalizacji pojemność akwenu będzie wynosiła ok. 1,8 mln m3 i zmniejszy się prawdopodobieństwo przemieszczania się wód w kierunku nieczynnego wyrobiska, a tym samym wystąpi ograniczenie niebezpieczeństwa osuwania się skarp – przewiduje Z. Małecki. Mniejsze będą także przekształcenia krajobrazu i ocaleje meandrujący odcinek koryta rzeki. – Widzę tu same plusy, no i uratujemy meandry – mówi Marek Galusa z miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska. Nic więc dziwnego, że propozycje dr. Małeckiego zostały już wstępnie zaakceptowane. Jak powiedział nam Jan Bazan z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, zapora będzie przesunięta o ok. 800 m w górę rzeki. Takie rozwiązanie uzgodniono w czasie spotkania przedstawicieli inwestora, czyli WZMiUW, z gospodarzami terenu przyszłego zalewu, czyli prezydentem Kalisza oraz wójtami Żelazkowa i Opatówka. W spotkaniu tym uczestniczył również główny pomysłodawca, Z. Małecki. Dodajmy jednak, że na drodze zalewowi stanąć może jeszcze jedna, o wiele potężniejsza zapora – brak pieniędzy. Orientacyjny koszt budowy zbiornika retencyjnego na Swędrni w Nędzerzewie to 15–20 mln zł. Termin realizacji zależy od pozyskania dofinansowania z UE. Miałoby ono wynosić nawet 75 proc. kosztów, ale nie wiadomo, czy w ogóle będzie. Jak zapewnia J. Bazan, w tym roku gotowy ma być projekt. I tylko projekt. Reszta pozostaje niewiadomą.            

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    inżynier - niezalogowany 2009-06-27 21:18:05

    Nie przekonuje mnie argument, że zbiornik zwiększy bezpieczeństwo Kalisza przed zalaniem. Na Swędrni powstał niedawno zbiornik retencyjny w Emilianowie, czyli jest jakaś ochrona przed powodzią. Natomiast jeżeli ten zalew ma wyglądać jak Szałe, to lepiej żeby go nie było. Zalew ten pełnił kiedyś miejsce letnego wypoczynku weekendowego dla kaliszan. Lecz od kilku lat nie można się w nim kąpać! Oczywiście są proste sposoby, aby przywrócić jego walory, ale nikomu chyba na tym nie zależy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kaliszanin - niezalogowany 2009-06-25 19:00:32

    Zabudowa terenów zalewowych to ciagłe koszty dla miasta.A ich zabezpieczenie pociaga wiekie koszty i Nigdy nie daję 100% gwarancji przed zalaniem.Ta tych terenach powinnu powsatc foldery zalewowe, który zostałyby przekształcone w wielki park nad Prosną.Dlaczego władze w Polsce i Kaliszu działaja pod dyktanda firm hydrotechnicznych.Mamy XXI wiek.Uczmy się na błędach zachodu, gdzie odstąpiono od regulacji rzek, a wręcz za ogromne pieniądze przywraca sie je do naturalnego stanu.Myślmy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kaliszanin - niezalogowany 2009-06-25 18:51:56

    Dlaczego ŻK popiera te inwestycje.Przecież to jest ZAMACH na na Dolinę Swędrni znajdzcie mi w okolicy piekniejsze kraobrazy.Kaliszanie powinni stanąć w obronie tej rzeki.To jest taka kaliska Rospuda.A Obszar Chronionego Krajobrazu Doliny Swędrni, powinein być przekształcony w Park Krajobrazowy.Ile miast mogłoby się pochwalic takim pieknym miejscem zaledwie kilka km, od centrum miasta.Czy Wy dziennikarze nie możecie się dowiedzieć, dlaczego miasto zezwala na zbudowe terenów zalewowych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do