
Ciało 73 letniego Kazimierza Nowaka. wioślarza KTW, (Mastersa) znaleziono 15 listopada o godz 11.05 na Prośnie, 60 metrów od stawideł przy elektrowni Piwonice. Powiadomiona przez wędkarza straż wyjęła zwłoki, które zabezpieczono do sekcji, prawdopodobnie mającej się odbyć w czwartek.
Zatopioną łódkę, na której płynął zmarły przypadkowo znaleźli wodniacy z MDK, około 150 metrów od stawideł. Znaleziono też lekko uszkodzone wiosło. Dzisiaj rodzina odnalazła flagę KTW i szczątki złamanego pióra wiosła.
- Kazimierz, płynął tam treningowo od przystani KTW do tamy. To stary szlak wodny, znał każdy kamień przy brzegu - poinforomował jeden z Mastersów KTW.
Policja nie była na miejscu zdarzeniu. Na razie przyjęto trzy wersje zdarzenia:
1.Zawał. Przechylił się i wypadł za burtę.
2. Szok termiczny na rozgrzanym ciele gdy wpadł do wody
3. Działanie osób trzecich. Zdarzały się bowiem ataki z brzegu kłusowników.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale gdzie w Piwonicach przy elektrociepłowni sa stawidła? Tam jest próg betonowy, a to coś zupełnie innego.