Reklama

Witajcie Anioły - w lutym Sandra otrzyma terapię genową

16/01/2021 07:06

„Na początku chcemy przekazać, że Sandrusia wysyła Wam tysiące buziaków. Już zawsze będziecie nam bliscy - dzięki Wam spełniło się nasze największe marzenie, za co wam jesteśmy bardzo wdzięczni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nasza córeczka otrzyma terapię genową na początku lutego. Kochani trzymajcie za nas bardzo mocno kciuki”.

To fragment wpisu na facebooku rodziców Sandry Wolniak z podkaliskich Niedźwiad. Niejednokrotnie pisaliśmy o ich desperackiej walce o życie córeczki. Po miesiącach walki, którą wsparły setki tysięcy osób  nadchodzi szczęśliwy finał. Na leczenie potrzebna była kwota około 9,5 mln zł. Udało się ją zebrać.  Kiedy rodzice Sandry usłyszeli o chorobie córki wiedzieli, że uczynią wszystko by uratować ją od przedwczesnej śmierci. Wierzyli, że znajdą się ludzie – Anioły, którzy im w tym pomogą.

Trudno zebrać myśli, wytrzeć łzy i błagać o ratunek dla dziecka, które kilka tygodni temu wydawało się zdrowe. Tkwiliśmy w błędzie, myśląc, że mamy zupełnie zdrowe dziecko. Nasza córeczka urodziła się w grudniu 2019 roku, zmieniła nasz świat na lepszy, wytyczając nowe ścieżki, stawiając wyzwania. Malutka piękna istotka, która na zawsze już będzie z nami. Okazuje się, że nie jest to takie pewne. Nasza córeczka cierpi na straszną chorobę, która do tej pory zabijała dzieci takie jak ona! SMA typu 1 – koszmarny wyrok, który definiuje najbliższą przyszłość. Sandra, zamiast siadać, zacznie słabnąć, zamiast chodzić, przestanie ruszać rękami, zamiast raczkować, zacznie się dusić! Chcemy pozbyć się tej choroby raz na zawsze! Wiemy, że jest taka szansa i chcemy ją wykorzystać! Terapia genowa kosztuje niewyobrażalne pieniądze – ponad 2 miliony dolarów. Nie wiemy, jak to zrobimy, ale nie możemy stracić czasu, który nam pozostał. Nie prosimy, tylko błagamy Was o pomoc. Szansą dla naszej córeczki jest nowa, innowacyjna terapia genowa. Jest nadzieja, że jedno podanie leku, odeprze tę straszną chorobę na zawsze. Wierzymy, że się uda i nikt nie ma prawa nam tej wiary odebrać. Każdy rodzic chorego dziecka musi walczyć o nie ze wszystkich sił! To w tej chwili nasz jedyny cel! Błagamy was o pomoc. Sami nie zdążymy – tymi słowami kilka miesięcy temu rodzice sandry prosili o pomoc.

Marzenie spełniło się 22 grudnia kiedy to na koncie Sandry pojawił się oczekiwany wpis – 100 proc. zebranych środków. Z informacji widniejącej na stronie Fundacji „siepomaga”, która gromadziła środki dla dziewczynki wynika, że jej konto zasiliło około 360 tys. osób. Rodzice dziewczynki nie ukrywali nie łez. Tym razem były to łzy radości. – Niemożliwe ziściło się. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dzisiaj płaczemy z radości. W przyszłości będziemy opowiadać córce o Aniołach, którzy dokonali niemożliwego i dzięki którym jest zdrowa i żyje – mówił tata dziewczynki. To był najwspanialszy świąteczny prezent jaki mogła otrzymać Sandra i jej rodzice. A w nowym roku spełni się najważniejsze. Jeżeli nic się nie zmieni, to już na początku lutego w szpitalu w Lublinie Sandra otrzyma terapię genową.

(grz)

Foto: facebook rodziców Sandry

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ANDZIA - niezalogowany 2021-01-17 09:28:38

    Wszystkiego najlepszego dla Sandry i jej rodziców aby ich wszystkie marzenia wreszcie się spełniły

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ANDZIA - niezalogowany 2021-01-17 09:30:43

    Zdrówka aniołku!!!!!!!!!

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do