Reklama

Wojewoda prosi i nakazuje a minister sprawiedliwości grozi prokuraturą medykom odmawiającym pracy

20/04/2020 15:05

Wiele szpitali, ośrodków pielęgnacyjno - opiekuńczych i domów pomocy społecznej przeżywa dzisiaj ogromne problemy z powodu braków kadrowych spowodowanych zakażeniami koronawirusem. Wojewodowie, m.in. wielkopolski sięgają po rozwiązania zawarte w specustawie koronawirusowej

Gdy brak ochotników wśród lekarzy i pielęgniarek pojawiają się skierowania do pracy w placówkach wołających o pomoc. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk zanim sięgnął po rozwiązania ustawowe w związku z koniecznością dodatkowego zaangażowania lekarzy oraz pielęgniarek i położnych do pracy w zwalczaniu epidemii zakażeń wirusem SARS-CoV-2, zwrócił się do przewodniczących Wielkopolskiej Izby Lekarskiej oraz Izb Pielęgniarek i Położonych w regionie z prośbą o przekazanie zapytania członkom Izb o gotowość podjęcia się tego zadania.

Organizacjom zawodowym lekarzy pielęgniarek i położnych, znany jest apel wojewody, ale...Medycy oczekują od rządu wsparcia moralnego i materiałowego, czyli odpowiedniego zabezpieczenia, gdyż jak - często się słyszy - nie chcą stawać do walki z koronawirusem bez środków ochrony osobistej, często z gołymi rękami. Szpitale i przychodnie zatrudniające lekarzy i pielęgniarki , informują o własnych problemach kadrowych, spowodowanych zakażeniami czy kwarantanną i braku środków ochronnych . O tym przekonuje lek. Mariusz Pluciński, wiceprezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej w Poznaniu i przewodniczący kaliskiej delegatury WIL, na co dzień pracujący w kaliskiej przychodni Savimed.

- Nie mamy profesjonalnych środków ochrony osobistej, jedynie zwykłe fartuchy flizelinowe, rękawice i maski chirurgiczne, które nie chronią przed wirusem. Aby wejść do ośrodka, w którym znajdują się osoby podejrzane o zakażenie lub już chore potrzebne są odpowiednie kombinezony, maski z filtrami, przyłbice. Brak odpowiedniego sprzętu zagraża życiu lekarzy. Chcemy leczyć bezpiecznie. Bez zabezpieczeń może wydarzyć się taka sytuacja jak w Radomiu (zakażeniu koronawirusem w tym szpitalu uległo prawie 200 osób -przyp. red.), czy dojść do takiej skali zachorowań wśród personelu medycznego i zgonów jak we Włoszech - mówi przewodniczący kaliskiej delegatury WIL.

Lek. Mariusz Pluciński zwraca uwagę, na to, że w 3/4 kaliskich przychodni pracują lekarze emeryci, w tym osoby po 70. roku życia. Braki kadrowe powodują, że przychodnie koncentrują się na zabezpieczaniu swoich pacjentów.

- Jako przedstawiciel WIL w Kaliszu nie mogę lekarzom niczego nakazać. Mogę tylko przekazać apel wojewody i prosić o ewentualną pomoc w ośrodkach będących w potrzebie, takich jak DPS czy Salus. Jednak decyzję lekarze muszą podejmować, sami, zgodnie z własnym sumieniem i sytuacją rodzinną - dodaje przewodniczący delegatury WIL w Kaliszu.

Nieobca nam wszystkim obawa przed zakażeniem odczuwalna jest w całym środowisku medycznym.

- Po apelu wystosowanym przez wojewodę odebraliśmy tylko jeden telefon od osoby chętnej do pomocy. Zgłosiła się osoba z ...Sieradza. U nas rezerw praktycznie nie ma. Bardzo duża liczba pielęgniarek, które przed wejściem w życie specustawy pracowały poza etatem jeszcze w kilku innych miejscach, jest zakażonych lub w kwarantannie. Trudno znaleźć chętnych do pracy w placówkach dotkniętych koronawirusem. W tej sytuacji osoby mogą być kierowane decyzją wojewody do pracy przy zwalczaniu epidemii - mówi Marek Przybył, przewodniczący Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położonych w Kaliszu.

W miniony piątek wojewoda wielkopolski - jak informuje jego rzecznik Tomasz Stube - wydał skierowania do pracy w Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu dla 15 pielęgniarek oraz dla takiej samej liczby pielęgniarek do Centrum Opieki Długoterminowej Salus. Pacjenci Salusa mają także zapewnioną opiekę lekarza.

Dwie pielęgniarki, które stawiły się do pracy w Salusie na razie jej nie podjęły, gdyż ośrodek ten czeka na decyzję o ewentualnej ewakuacji. W chwili obecnej przebywa w nim 46 pacjentów spośród których 33 osoby są zakażone koronawirusem.

Do DPS-u zgłosiła się jak dotąd 1 osoba spośród 15, którym doręczono skierowanie, i podjęła już pracę.

DPS i Salus otrzymują wsparcie w postaci środków ochrony osobistej oraz środków dezynfekujących z Urzedu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego oraz z Miasta. Być może chętnych do opieki nad osobami znajdującymi się w tych dwóch placówkach znajdzie się więcej. I to nie tylko z powodu zapowiadanych sankcji prokuratorskich, grożących osobom, które nie  podejmują pracy, mimo otrzymanych skierowań.

(dk)

Fot. pixabay.com

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-20 16:40:47

    to chyba logiczne, że szpitale i inne placówki medyczne powinny zabezpieczać medyków w specjalistyczne środki ochrony. W TVP ciągle słyszymy jak to służba zdrowia jest zabezpieczona, ile to czego nie kupiliśmy, premier swit focie na tle samolotu itd, a w praktyce obraz nędzy. Lekarz czy pielęgniarka mają prawo odmówić pracy w warunkach zagrażających ich życiu lub zdrowiu. Przecież nie ma podobno potrzeby stanu nadzwyczajnego.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-20 18:31:19

    TO PO CO SIĘ UCZYLIŚCIE ZA PIENIĄDZE POLSKIEGO PODATNIKA --TRZEBA BYŁO ZA STUDIA NA MEDYCYNĘ PŁACIĆ ---PÓŁ MILIONA ZŁ . A TERAZ WIELU Z WAS JEST POCHOWANYCH --- POZAMYKALI PRYWATNE GABINETY --WIDAC DOŚĆ SIĘ NACHAPALI OD LUDZI --NAWET TE KASY FISKALNE NIE POMOGLY BO I TAK WYDRUKÓW Z NICH NIE DAWALI , A JEŚLI DAWALI TO O PÓŁ MNIEJ . NADAL PACJENTÓW TRAKTUJA JAK GORSZY SORT --- I TRZEBA CZEKAĆ , AZ PAN ŁAPIDUCH ZECHCE ODCZYTAC WYNIKI BADAŃ --BO GO PO PROSTU NIE MA --I TYLE /////// NIE WIEM CZY LEKARZ MA PRAWO ODMÓWIĆ ----- JAK SIĘ TO MA DO PRZYSIĘGI HIPOKRATESA ???????????????JEŚLI TAK TRAKTUJA SWÓJ ZAWÓD --TO PO STUDIOWLI MEDYCENĘ ---NIKT IM NIE KAZAŁ ----- WIEDZIELI CO WYBIERAJĄ - WIDAĆ CHCIELI MIEĆ ---LEKKO , ŁATWO I BOGATO ---STALE I CIĄGLE . A ŚRODKI OCHRONY , TO MAJA W SZPITALU ---ALE TRZEBA MIEĆ JAKIŚ POWÓD , ŻEBY ODMAWIAĆ ----I JAK JUŻ JEDEN MÓWIŁ -- A W KAMASZE Z NIMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-20 19:14:55

    Co na to Kołaciński dyrektor szpitala w Kaliszu nominowany przez PO ????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-04-20 22:09:03

    Co na to Kaczyński, szeregowy poseł z ochroną i sluzbowym autem, sperujacym z tylnego fotela prezydentem i premierem?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-04-20 23:00:55

    Panie Gość- skoro nie chciałeś pan się uczyć długie lata za „ pieniądze podatnika” i zostać lekarzem to w takim razie zapraszamy do DPS na wolontariat - salowy też się przyda! I co zatkało? Już pan się nie drzesz? A tak poza tym to skoro pan nie jest lekarzem to nie wycieraj pan sobie gęby Przysięgą Hipokratesa PRZEDE WSZYSTKIM NIE SZKODZIĆ- czyli dbając o zdrowie i życie wszystkich pacjentów nie stawać się samemu źródłem zakażenia, roznosicielem wirusa, którym lekarz pracujący bez zabezpieczenia niestety automatycznie się staje. Po wizycie bez środków ochrony osobistej u chorego z koronawirusem każdy lekarz musiałby udać się na dwutygodniową kwarantannę, a wtedy kto by leczył pozostałych ludzi w tym też takich durni jak pan? Może słynny „ dr Zięba”?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-04-21 08:08:15

    Zawsze w przypadku krytykowania środowiska medycznego słyszymy wielkie oburzenie że przecież uczyli się za pieniądze podatnika. To ma być powód dla którego ci ludzie mają przez całe swoje życie zawodowe być niewolnikami , mają jakiś dług do spłacenia społeczeństwu? Przecież wszyscy w tym kraju uczą się za pieniądze podatnika - policjanci, nauczyciele, prawnicy, sprzedawcy, fryzjerzy, szewcy, krawcy, kosmetyczki, malarze, aktorzy, śpiewacy, płytkarze, kierowcy, sportowcy. Nauka jest u nas bezpłatna( wyjątek to prywatne szkoły, w tym też wyższe).Nikt nikomu nie broni się uczyć. Tylko nie wszystkim się chce i nie wszyscy są po prostu wystarczająco intelektualnie gotowi sprostać wymaganiom ,zwłaszcza na kierunkach medycznych. Taka jest prawda i nie ma się co obrażać. Może żołądki mamy takie same ale mózgi już nie. Czego w naszym kraju ludzie aż tak zazdroszczą medykom, że ciągle wywlekają ten bzdurny argument o pieniądzach podatnika? Czepiajcie sie wszystkich grup zawodowych. Powiem krótko na koniec —BYŁO SIĘ UCZYĆ. Koniec i bomba , kto tego nie zrozumiał ten trąba.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-22 14:09:25

    Polityka zaraza nie tyka. Wirus omija tych typów szerokim łukiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-22 16:08:23

    prosze sie nie przejmowac komentarzami, tego czlowieka ,ktory pisze duzymi literami
    dla niego czas zatrzymal sie gdzies w sredniowieczu i oprocz TVP nic innego nie istnieje
    marzy mu sie takie II PRL, zeby partia za niego myslala i wszyscy mieli po rowno, bez wzgledu na wyksztalcenie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-24 11:15:58

    Nie przesadzacie z tym wirusem?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do