Reklama

Wolszczak i Gąsowski w Kaliszu

02/12/2009 13:09

„Nigdy nie zakocham się” – w komedii pod tym tytułem wystawionej na deskach Centrum Kultury i Sztuki, oglądać mogliśmy Grażynę Wolszczak i Piotra Gąsowskiego

Niewątpliwymi zaletami sztuki jest wartka akcja oraz nieprzewidywalność następujących po sobie wydarzeń. „Nigdy nie zakocham się” traktuje o odwiecznej walce płci, w której rzecz jasna każda z płci chce udowodnić swoje racje. Tym bardziej, że w hotelowym pokoju nr 21 (czyżby przypadkiem?) spotykają się kobieta z przeszłością, Diana (w tej roli Grażyna Wolszczak) oraz Ernest, w którego rolę wcielił się Piotr Gąsowski. Łączy ich sprawa zaginionego 46-karatowego brylantu Grot Kupidyna, który zginął z londyńskiej galerii, a warty jest dwa miliony funtów. W sztuce, której reżyserem jest Grzegorz Chrapkiewicz, pozornie przypadkowa znajomość wyjawia wyrafinowanie i przebiegłość dwojga bohaterów. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej wtedy, gdy między parą zaczyna rodzić się uczucie.
Autorem pełnej pomyłek i rozmaitych zwrotów akcji miłosno - kryminalnej komedii jest Cezary Harasimowicz. No właśnie. To, czy sztukę można nazwać komedią, to kwestia dyskusyjna. Mało było w niej bowiem momentów, w których śmiać można się było do rozpuku. Ale, co warte podkreślenia, ważny jest kaliski wątek sztuki. Autorem scenografii do „Nigdy nie zakocham się” wystawianego w całej Polsce, jest kaliszanin, Wojciech Stefaniak. (ab)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do