
Nawet 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi Ostrowa Wielkopolskiego, który podczas wizyty w Kaliszu dwukrotnie został przyłapany na tym samym przestępstwie. 32-latke kierował samochodem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu. A zaczęło się od tego, że zasnął za kierownicą…
Wszystko działo się w środę 29 listopada po godzinie 7:00.
Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu otrzymał informację o kierowcy, który zasnął za kierownicą auta na terenie parkingu jednego z marketów. Zgłaszający podejrzewał, że mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa kaliskiej policji. - Skierowany na miejsce patrol ustalił, że śpiący w oplu kierowca to 32-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Jak wykazało badanie mężczyzna był trzeźwy.
Po sprawdzeniu w systemach okazało się jednak, że wobec 32-latka sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na podstawie monitoringu policjanci ustalili, że mężczyzna wcześniej kierował samochodem, w którym następnie zasnął. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację z interwencji i poinformowali 32-latka o dalszych czynnościach w związku z popełnionym przez niego przestępstwem. Nie minęły dwie godziny, a inny patrol kaliskiej drogówki zatrzymał do kontroli tego samego opla.
Okazało się, że za kierownicą auta siedział… 32-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Również z tej kontroli została sporządzona dokumentacja, która będzie włączona do materiałów prowadzonego postępowania dotyczącego złamania sądowego zakazu – dodaje podkom. Anna aworska-Wojnicz.
Zgodnie z przepisami kierowcy, którzy nie stosują się do orzeczonego wobec nich zakazu, mogą liczyć się z utratą prawa jazdy na okres nawet 15 lat, a nawet karą więzienia - od 3 miesięcy do 5 lat
(red), fot. arch. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie