
Każdy kaliszanin może wskazać na terenie swojego miasta przykłady budynków zrujnowanych czy takich, które od lat pozostają puste i powoli niszczeją. Gdy zebrać takie przykłady w jedną całość, powstaje przygnębiające wrażenie, a jednocześnie rodzi się pyta
Trud stworzenia listy „antywizytówek” Kalisza zadała sobie jedna z naszych czytelniczek (nazwisko znane redakcji). W swoim liście wyliczyła ponad 20 miejsc i budynków, które o Kaliszu świadczą jak najgorzej i tworzą jego negatywny wizerunek. A przecież każdy z nas mógłby podać własne przykłady niegospodarności i niedbałości widoczne w przestrzeni publicznej, niektóre z nich od wielu lat. I tak np. przy wjeździe do miasta od wschodu, a więc jadąc ul. Łódzką, po lewej stronie przed skrzyżowaniem ze Szlakiem Bursztynowym widzimy trzy budynki mieszkalne położone obok siebie, od dawna wykwaterowane i zrujnowane, jeden w stopniu znacznym, o czym świadczy walący się dach. Mimo to cała trójka nadal stoi i straszy. Jak długo jeszcze i czy naprawdę nic z tym nie można zrobić?
więcej w papierowym wydaniu Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
boKlaisz to zabytkowe miasto wiec muszą byc rudery!!! moze radni zPISu i SLD niech tam zamieszkaja!bedzie atrakcja turystyczna !!
Brawo za artykuł !.Ciekawe ile kadencji lokalnych władz potrzeba,żeby tego rodzaju kwiatki zniknęły z pejzażu Kalisza. A swoja drogą wiem teraz ,ze schody na cmentarz prawosławny nie należą do miasta. Jak kupował to kościół prawosławny to wtedy miał pieniądze ?