
O tym przekonani są właściciele sklepów zlokalizowanych przy ulicy Zamkowej. Dojdzie do tego jeżeli włodarze Kalisza zrealizują swoją koncepcję stworzenia ulicy w systemie woonerf. Uważają, że zmiana wizji i funkcji ulicy powinna być konsultowana z handlowcami a także mieszkańcami ulicy Zamkowej. Zdaniem handlowców bezpośrednią przyczyną upadku aktualnych sklepów będzie planowane drastyczne ograniczenie miejsc parkingowych na ulicy Zamkowej. Klienci sklepów w zdecydowanej większości dojeżdżają do sklepów autami. Obecnie może zaparkować tam nawet 40 – 45 samochodów osobowych a planuje się, że pozostanie tylko 17 miejsc parkingowych. W tej sprawie właściciele sklepów z Zamkowej skierowali pismo do Krystiana Kinastowskiego, Prezydenta Miasta Kalisza.
… „ Z informacji dostępnych na stronach Urzędu i zamieszczanych w lokalnej prasie wiemy, że Miasto wybrało w przetargu firmę, która ma zaprojektować i wykonać ulicę Zamkową zamieniając ją na ulicę systemu woonerf. Przy w/w ulicy znajdują się sklepy, w których prowadzimy działalność handlową. Woonorf to specyficzny rodzaj ulicy, która łączy funkcje ulicy, deptaku, parkingu i miejsca spotkań mieszkańców. Są to strefy projektowane przy intensywnym współudziale osób tam mieszkających i handlowców. Woonerfy kształtują ludzie a nie urzędnicy. Dzisiaj jeszcze nieliczne sklepy na naszej ulicy egzystują tylko dlatego, że ich klienci mają możliwość dojazdu do nich. Co się stanie jak projekt, a później jego realizacja ograniczy miejsca parkingowe? Obecnie możliwość parkowania na ulicy Zamkowej ma około 40 – 45 samochodów, a po zmianie jej funkcji, ma być tylko 17 miejsc parkingowych. Jak Pan widzi jest to bardzo znacząca różnica. Zmniejszając ilość parkingów, zapomnijmy o handlu przy tej ulicy.
W związku z powyższym oczekujemy jak najszybszego spotkania z Panem by wspólnie rozwiązać kwestie parkowania pojazdów i omówić nowy charakter projektowanej ulicy Zamkowej. W piśmie przedstawiamy problem handlowców, a co z zamieszkującymi tam ludźmi, zarówno w kamienicach miejskich i prywatnych? Jak miasto chce rozwiązać dla nich możliwość parkowania przed domami, w których mieszkają? Mając powyższe na uwadze prosimy o wyznaczenie terminu spotkania i poinformowanie o nim osoby widniejącej w nagłówku”. Oto treść pisma handlowców z ulicy Zamkowej, które oficjalnie skierowali do Prezydenta Kalisza.
– Chcemy aby nasze miasto piękniało, ale działania władz powinny być racjonalne i podejmowane w porozumieniu z osobami których ewentualne zmiany bezpośrednio dotkną. Z chwilą ograniczenia ruchu i miejsc parkingowych handlowcy będą musieli wynieść się z ulicy Zamkowej. Drastycznie spadnie liczba klientów. Gdybyśmy mieli bazować wyłącznie na klientach ze śródmieścia, to biznes byłby nieopłacalny. Zdecydowana większość naszej klienteli przyjeżdża autami i gotowi są kilka minut krążyć w poszukiwaniu miejsca parkingowego byle tylko mieć jak najbliżej sklepu.
Aktualnie my prowadzący działalność na ulicy Zamkowej w porównaniu do właścicieli sklepów zlokalizowanych przy ulicy Śródmiejskiej jeszcze w miarę dajemy radę. Śródmiejska została zamknięta dwa lata temu i tam jest rozpacz. Na naszej ulicy jest siedem pustych sklepów a na Śródmiejskiej nieporównywalnie więcej. Dotychczasowe ograniczenia ruchu spowodowały, że śródmieście wymiera, a zmiana funkcji ulicy Zamkowej proces ten pogłębi. Tym bardziej, że z ekspertyzy transportowej sporządzonej w 2017 roku wynika, że planowana jest całkowita likwidacja miejsc parkingowych na ulicy Chodyńskiego i Szklarskiej. Nasze władze wzorują się na Łodzi. Ale tam nie ma wooonerfu na Piotrowskiej, głównej ulicy miasta, tylko na bocznych. Tam gdzie jest woonerf są same knajpki, kawiarnie itp. Natomiast na naszej ulicy w większości są to sklepy specjalistyczne, do których przyjeżdżają często klienci nie tylko z innych dzielnic Kalisza ale także z okolicznych miejscowości.
Nikt z nami nie rozmawiał jeśli chodzi o rewitalizację. Naszym zdaniem powinno być wspólne wypracowanie kompromisu przy udziale handlowców i mieszkańców kamienic. Od Pana Prezydenta oczekujemy konkretów. Czy jest jeszcze nadzieja na wypracowanie kompromisu, czy już mamy szukać nowych lokalizacji naszych sklepów – mówiła Agata Truszkowska – Nowicka, prowadząca sklep M&P Alkohole i Wina Świata (na zdjęciu).
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby o dotarciu gdziekolwiek miała decydować wyłącznie możliwość dojazdu samochodem, wówczas niewiele osób znalazłoby się w takich miejscach jak górskie szczyty, krakowskie sukiennice czy zamek Chojnik. Przyczyny mogą być różne, nie można sprowadzać problemu tylko do miejsc parkingowych.
przykre, że handlowcy nie dostrzegają problemy zupełnie gdzie indziej niż twierdzą. Czy nam się to podoba czy nie dziś zakupy robi się w galeriach. I nie ma co zawracać kijem Wisły bo tak po prostu jest. W obszarze starówek funkcjonują sklepy unikatowe (z unikatowym produktem) o charakterze raczej turystycznym oraz różnej maści restauracje i bary, sklepy jubilerskie, banki, dobra księgarnia. Świat się zmienił i pora aby wszyscy to dostrzegli. Dojście z parkingu np. przy kościele OO.Franciszkanów czy obok WBK do sklepu przy Gł. Rynku to chyba żaden wyczyn. Więc nie w tym tkwi problem handlowców.
a moze to CZYNSZE
za wynajem lokalu w centrum miasta sa za wysokie a nie brak miejsc parkingowych ? !!! odnosnie tego problemu niech wypowie sie Pani z artykulu ...
PiSsLamisci chcą jeszcze podnieść podatek od nieruchomości więc zamkniętych sklepów będzie coraz więcej! Ale suweren PISowski kupuje tanie piwo w innych sklepach więc to to nie interesuje
Szanowna Redakcjo,
moze niech ktos z Was sie pofatyguje do tych osob, ktore prowadza dzialalnosc handlowa w centrum miasta i zapyta o wysokosc czynszu za wynajem lokalu i od kogo ten lokal wynajmuja ?
Pozniej podajcie to do wiadomosci, o ile pozwoli na to RODO, kto jest wlascicielem tych kamienic i ile trzeba towaru sprzedac, zeby zaplacic za lokal (wynajem), pensje, ZUS i jeszcze inne...
W WYSOKOSCI CZYNSZU TKWI PROBLEM A NIE W BRAKU MOZLIWOSCI PARKINGOWEJ I TO WLASNIE MIEDZY INNYMI WLASCICIELE KAMIENIC DO TEGO SIE PRZYCZYNILI, ZE CENTRUM WYMIERA...
błagam was.. Kalisz nie Paryż, centrum małe, można dojść. Inna sprawa to ubogie sklepiki przy Śródmiejskiej. To oni są dla klientów, nie na odwrót.. a tam? Okropne witryny, słaby towar, obrzydliwie wysokie ceny.. nic dziwnego, że upadają.. Dobry sklep i lokal zawsze się utrzyma,, a oni sa nastawieni tylko na zyski. Myślą, że ludzie kupią g.. w papierku. Handlowcy problem jest zdecydowanie w Was. A te ulice powinny być deptakami. Bez możliwości wjazdu aut.
Chyba ratusz w większości wziął się za komentarze, bo styl podobny. Jest tam kilka osób, którym za to płacą. A lokale często zamyka się pod jakimś pretekstem albo ktoś podpadł. Tak było z rogatką, z muzami, czy parkowym, że niby rewitalizacja parku. A puste sklepy władze mają w nosie, zakupy w śródmieściu robią tylko przed wyborami z fotoreporterem. Parking mają służbowy blisko ratusza.
do komentarza z 09:28:29
wiesz, kiedys w Kaliszu na ul.Zamkowej byl swietny sklep z herbata i porcelana , wybor herbat byl wysmienity i super jakosci ale niestety zostal zlikwidowany bo czynsz byl tak wysoki, ze nie byli w stanie sie utrzymac ...
poszperaj troche, kto jest wlascicielem tej kamienicy...
nikt tez nie bedzie inwestowal w lokal, ktory nie nalezy do niego, jezeli chodzi o remonty, bo to jest obowiazkiem wlasciciela kamienicy, zadbac o to i nie zwalaj tez calej winy na handlowcow, bo oni tez musza jakos zarobic, zeby oplacic wszystko i jeszcze utrzymac swoje rodziny...
dowiedz sie ile kosztuje wynajem lokalu w centrum i potem zwalaj wine tylko na handlowcow
i nie mam nic wspolnego z ratuszem, to tak dla wyjasnienia
A co można kupować na tych ulicach skoro tam taka lipa? Nawet witryny sklepowe odstraszają. No i te tandetne szyldy rodem z lat 80.
Nie widzę żadnego związku z tym co piszą państwo handlowcy. To powstałe galerie zabierają im klientów a nie brak dojazdu. Miasto powinno być dla ludzi nie dla samochodów. Wszyscy od tego odchodzą a my mamy wracać do parkingów w centrum miasta, o zgrozo. Centrum powinno być zamknięte dla aut jak we wszystkich większych miastach w Polsce.
Krótko i na temat.Piękna pozostałość po JKM Sapińskim. Bez głowy , bez planu , bez konsultacji. Zróbcie kolejny deptaczek i ogłoście likwidacje miasta , albo zmieńcie nazwę na Amber bo tylko tam będzie koncentrować się życie
Krótko i na temat.Piękna pozostałość po JKM Sapińskim. Bez głowy , bez planu , bez konsultacji. Zróbcie kolejny deptaczek i ogłoście likwidacje miasta , albo zmieńcie nazwę na Amber bo tylko tam będzie koncentrować się życie
Dlaczego u nas takie rzeczy robi się od końca?
Pewnie dlatego, że taniej i od razu widać efekty.
Zamiast wybudować najpierw parkingi dla tych aut, w zależności od lokalizacji podziemne lub nadziemne i dopiero likwidować miejsca w centrum to u nas oczywiście odwrotnie. Najpierw likwidacja, a potem się zobaczy. Inną sprawą jest mentalność ludzi. Skoro mam auto to koniecznie muszę podjechać pod same drzwi bo przecież to wstyd chodzić na piechotę.
Większa ilość miejsc parkingowych w centrum i po dwóch stronach ulicy, nie podnosi atrakcyjności tego miejsca wręcz odwrotnie !!!! Problemem jest brak miejsc parkingowych wokół ścisłego centrum, i o to trzeba maglować prezydenta. Trzeba w końcu ruszyć z rynkiem na 3-go Maja i wybudować tam piętrowy parking z parterem na handel , jak wielokrotnie było to w planach. Już nawet nie chcę pisać co za parking miał powstać koło Tęczy !!!