Reklama

Za mało pieniędzy na osiedla i sołectwa

24/07/2020 09:34

Z roku na rok maleją realne wydatki Miasta na działania rad osiedlowych i sołeckich. Radna Karolina Sadowska chce, by od przyszłego roku kwoty te zaczęły rosnąć. Prezydent zapowiada, że się nad tym zastanowi.

    W Kaliszu jest 26 osiedli i sołectw. Każda z tych jednostek pomocniczych Miasta ma swój budżet – co prawda niewielki, ale pozwalający na przeprowadzanie drobnych inwestycji, organizowanie imprez środowiskowych itp. Radna twierdzi, że następuje procentowy spadek nakładów na jednostki pomocnicze, mimo sukcesywnego wzrostu dochodów Miasta. W 2003 r. jego wydatki wynosiły 227 mln zł, z czego jednostkom pomocniczym przekazano 81 tys. zł, co stanowiło 0,036% wydatków w ogóle, czyli zaledwie ułamek procenta. W roku 2010 było to odpowiednio 419 mln i 138 tys. zł (0,033%), a w roku 2020 – ponad 700 mln zł i niecałe 169 tys. zł (0,024%).

    Radna zaapelowała, aby od przyszłego roku wydatki na jednostki pomocnicze stanowiły co najmniej 0,036% wydatków w ogóle. - Jednostki pomocnicze są najniższego szczebla strukturą organizującą lokalną społeczność. Bardzo często są nazywane małymi ojczyznami, bo w tych osiedlach i sołectwach mieszkamy, uczymy się, wychowujemy i pracujemy. Dlatego też zwiększenie nakładów na jednostki pomocnicze to tak naprawdę większa szansa na realizację zadań spełniających te najwłaściwsze potrzeby danej grupy społecznej – przekonuje K. Sadowska.

     - Zaprezentowane przez panią propozycje będą szczegółowe analizowane w trakcie przygotowywania przyszłorocznego budżetu – zapowiedział prezydent Krystian Kinastowski. Jak dodał, przekazał je już do Wydziału Finansowego, Biura Budżetu i Analiz, Wydziału Rozwoju i Kancelarii Rady Miasta.

(kord)

Na zdj. Karolina Sadowska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do