Zabytkowy fortepian i pianino trafiły do Dworku w Koźminku

Fortepian skrzydłowy z 1905 r. i pianino marki Th. Mann & Co. z lat 1895-1897 wzbogaciły wyposażenie XVIII-wiecznego Dworku w Koźminku. To wynik współpracy między władzami Gminy Koźminek i Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku.

    Oba instrumenty mają interesującą historię. Fortepian wyprodukowany został przez firmę Braci Stingl z Wiednia dla odbiorców w Czechach. Do tej pory świadczą o tym czeskie napisy. Z klawiszami z kości słoniowej, zdobiony mahoniem i inkrustowany mosiądzem, do Koźminka trafił w formie posagu panny młodej. Przez całą drugą wojnę światową stał w wagonie towarowym na bocznicy kolejowej w Warszawie.

    Pianino powstało w Bielefeld w Nadrenii Północnej Westfalii. Klawisze ma z kości słoniowej i hebanu, a okryte jest dębową okleiną. Do Kalisza trafiło w czasie drugiej wojny światowej. - Wysiedleni ze swojego domu na ul. Łódzkiej państwo Radziłowiczowie zostawili w pomieszczeniach pianino marki Arnold Fibigier. Dom ten został zajęty przez jednego z niemieckich oficerów stacjonujących w Kaliszu. Poza kończeniu wojny rodzina wróciła do rodzinnego domu, jednak zamiast pianina Fibigiera zastała instrument firmy Th. Mann, najprawdopodobniej będący własnością owego niemieckiego oficera – wyjaśniają obecni zarządcy Dworku w Koźminku.

    Oba eksponaty trafiły tam na mocy umowy użyczenia zawartej z MHP w Opatówku. Przy tej okazji władze Koźminka apelują do osób i instytucji posiadających podobnie wartościowe przedmioty i sprzęty związane z historią naszego regionu, aby kontaktowały się z Urzędem Gminy w Koźminku w sprawie podobnych użyczeń. Tym samym użyczone eksponaty będą mogły być podziwiane przez szersze rzesze odbiorców, jako że w Dworku powstać ma Gminne Centrum Kultury i Sportu.

    - Na razie ze względów epidemiologicznych jeszcze nie można tłumnie odwiedzać Dworku, ale to miejsce nieustannie wzbogaca się o kolejne eksponaty, które swoim pięknem dodają kolorytu zabytkowym pomieszczeniom. To sprawia, że gdy tylko sytuacja epidemiologiczna będzie umożliwiała bezpieczne wizyty, na pewno nikt z przybyłych gości nie będzie zawiedziony.

(kord)

Fot. Karol Matczak