Reklama

Zagrożenia wścieklizną nie ma – tablice kłamią

01/03/2017 11:20

Pod koniec października ubiegłego roku w Kościelnej Wsi znaleziono martwego nietoperza. Badania wykazały, że był zarażony wścieklizną. Służby weterynaryjne wyznaczyły pięciokilometrową strefę zagrożenia. Objęła ona powiaty: kaliski, ostrowski i pleszewski. Stan zagrożenia trwa nadal, o czym informują rozmieszczone żółte tablice z napisem „Uwaga! wścieklizna. Obszar zagrożony”. Czy aby na pewno nadal występuje zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt?

Granicę obszaru zagrożonego w powiecie kaliskim wyznaczono od miejscowości Szadek do Piotrowa (gmina Blizanów). Od strony wschodniej z Pałówka w kierunku południowym drogą nr 442 do Kalisza do drogi nr 25. W mieście wzdłuż ulicy Złotej, Poznańskiej oraz Dobrzeckiej. Dalej ponownie do drogi 25 (w obrębie miasta) i od niej ulicą Dobrzecką i św. Michała do Biskupic. Tablice ostrzegawcze umieszczono na wszystkich drogach wjazdowych do obszaru zagrożonego. Jedną jeszcze kilka dni temu oglądałem niemal codziennie, wyjeżdżając z Majkowa na ul. Piłsudzkiego. Do dzisiaj nadal stoją w południowej części gminy Blizanów, np. przy wjeździe do Pawłówka. Zastanawiam się, ile upłynie czasu, nim służby państwowe zakończą batalię z wścieklizną. Jest to ważne, bo  z chwilą wyznaczenia strefy zagrożenia wprowadzono szereg nakazów i zakazów utrudniających codzienne życie, a także prowadzenie działalności gospodarczej. Na obszarze zagrożonym zabrania się na przykład organizowania pokazów i wystaw z udziałem zwierząt, psy i koty muszą być pod pełną kontrolą. Obowiązkowe jest zaszczepienie przeciwko wściekliźnie tych psów, które nie posiadają aktualnych szczepień. Nakazano także odstrzał lisów.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do