Zarządcy dróg ponad prawem?

Niezapowiedzianymi gośćmi na czwartkowej sesji Rady Gminy Blizanów byli insp. Dariusz Bieniek, komendant miejski policji w Kaliszu oraz asp. Michał Marcinowski, kierownik Posterunku Policji w Jankowie Pierwszym. Wystąpienie komendanta stało się przyczynkiem do dyskusji na temat bezpieczeństwa na terenie powiatu kaliskiego ze szczególnym uwzględnieniem gminy Blizanów. Radni zgłosili szereg uwag. Niezrozumiałe dla nich było to, że policja może karać za wykroczenia niemal wszystkich i za wszystko, tylko nie zarządców dróg. Droga może być źle oznakowana, pełna niebezpiecznych dziur, a zarządca naprawi wszystko, kiedy będzie chciał. Czy na pewno są ponad prawem i nie ma sposobu, by wyegzekwować od nich działania decydujące o bezpieczeństwie użytkowników dróg?

Komendant przypomniał, że kilka miesięcy temu na terenie gminy, w Jankowie Pierwszym, ponownie uruchomiono Posterunek Policji podlegający Komisariatowi w Stawiszynie. Powinno to znacząco wpłynąć na skuteczność działań funkcjonariuszy, a także na wzrost poczucia bezpieczeństwa mieszkańców gminy. Przybliżył również dane dotyczące stanu bezpieczeństwa za ubiegły rok. Policja może mieć satysfakcję, a mieszkańcy powinni czuć się bezpieczniej. Tak można byłoby najkrócej podsumować wystąpienie. Wskaźnik wykrytych przestępstw w powiecie kaliskim i Kaliszu wyniósł ponad 81 proc. W tym czasie doszło do 18 rozbojów i 7 bójek. Nie odnotowano takich przestępstw w gminie Blizanów. Najwięcej było kradzieży z włamaniem (137), w tym 9 w gminie Blizanów. Wykrywalność kradzieży była zdecydowanie niższa od wskaźnika ogólnego i wynosiła około 48 proc. Mimo wszystko jest ona wyższa od  średniej krajowej i województwa wielkopolskiego. Imponująco w liczbach wyglądały także osiągnięcia funkcjonariuszy kaliskiej drogówki. W 2016 roku ujawnili blisko 41,5 tys. wykroczeń, wymierzyli 36,5 tys. mandatów i sporządzili blisko 1600 wniosków o ukaranie. Znaczący w tym był udział funkcjonariuszy Komisariatu Policji  w Stawiszynie. W minionym roku wylegitymowali ponad 11 tys. osób i skontrolowali blisko 9 tys. pojazdów. Nałożyli ponad 1200 mandatów.

Obawy przed złodziejami
W pierwszej części dyskusji radni zwracali uwagę na kradzieże, jakie nasiliły się w gminie Blizanów, szczególnie w ubiegłym roku. Doszło do nich między innymi w Pruszkowie, Warszówce i Jankowie Drugim. Radny Jarosław Olęderek sugerował, by policja dokonywała częściej objazdówek w porze wieczornej właśnie pod kątem kradzieży.

Doświadczenia
z przeszłości
 Radni, podobnie jak kilka lat temu, mieli wiele uwag i spostrzeżeń dotyczących spraw związanych z bezpieczeństwem na drogach, a także do zachowania funkcjonariuszy policji. Tym bardziej, że wiele z nich nadal jest aktualnych. Mimo zapewnień, że będzie inaczej, które kilka lat temu składał zastępca komendanta miejskiego policji w Kaliszu. Wówczas uczestniczył w posiedzeniu Rady Gminy, a głównym celem było przekonanie rajców, by wydatkowali z kasy gminy środki na dofinansowanie zakupu radiowozu. Tamta sesja zakończyła się zupełną porażką policji. Radni nie wyrazili zgody na dofinansowanie zakupu radiowozu. Podobnie zachowały się rady większości gmin powiatu kaliskiego. Policja otrzymała dofinansowanie jedynie z gminy Godziesze Wielkie i z kaliskiego Starostwa.

Niebezpieczne
skrzyżowanie
Wówczas radni zwracali uwagę na najbardziej ich zdaniem niebezpieczne w gminie skrzyżowanie, w Jankowie Pierwszym. Krzyżuje się tam droga wojewódzka Kalisz –  Września z powiatową Stawiszyn – Goluchów. Już wówczas  optowano za zamontowaniem świateł, a najlepiej za wybudowaniem ronda. Minęły lata i nadal na krzyżówce często dochodzi do wypadków i kolizji. Podczas czwartkowej sesji  do tematu powrócił wiceprzewodniczący Rady Gminy  Kazimierz Klawczyński i Jerzy Popiołek, radny z Jastrzębnik. – Skrzyżowanie jest niebezpieczne. Praktycznie niemal każdego miesiąca dochodzi tam do kolizji bądź wypadku. Nie wystarczają dotychczas zastosowane ostrzeżenia w postaci znaków drogowych i światła. Trzeba pomyśleć o innych rozwiązaniach – mówił wiceprzewodniczący. –  Wypowiadam się jako kierowca zawodowy. Dużo jeździłem po drogach Europy. Jestem przekonany, że w państwach zachodnich przy tak dużej liczbie i częstotliwości zdarzeń, dawno doszłoby do przebudowy skrzyżowania. Podczas gminnych konsultacji w sprawie Krajowej Mapy Zagrożeń ówczesny komendant policji w Kaliszu mówił, że policja nie ma wpływu na to, jaką decyzję w sprawie przebudowy skrzyżowania podejmie zarządca drogi. Z kolei przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu będącego jej zarządcą twierdzili, że na przebudowę nie ma pieniędzy. Wydaje się oczywiste, że w sytuacjach, gdzie szczególnie zagrożone jest życie i zdrowie użytkowników dróg, działania powinny być podejmowane natychmiastowo – dodał J. Popiołek.

Więcej w Życiu Kalisza