Zasiłek czy jałmużna?

Obcokrajowcy zatrudnieni u ogrodników w podkaliskich wioskach zarabiają od 10 do 15 zł za godzinę pracy. Pracując tylko osiem godzin dziennie są w stanie zarobić blisko 100 zł. Mnożąc to tylko przez 20 dni roboczych w miesiącu ich zarobek wyniesie 2 tys. zł. Tymczasem jeżeli polskiego rolnika dopadnie choroba, wysokość zasiłku chorobowego wynosi 10 zł za każdy dzień zwolnienia

 Stawka 10 zł za każdy dzień niezdolności rolnika do pracy w gospodarstwie obowiązuje od 2009 roku. Dotyczy to rolników ubezpieczonych w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. – Rolnicy nazywają to kpiną, jako samorząd wielokrotnie występowaliśmy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podniesienie tej kwoty. Przypomnę, że osoby pracujące, które są ubezpieczone w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, za każdy dzień niezdolności do pracy otrzymują 80 proc. należnego uposażenia. Mamy świadomość, że  składka ubezpieczenia w KRUS jest niższa niż w ZUS. Ale stawka zasiłku chorobowego wypłacana rolnikom jest rażąco niska i nie przystaje do dzisiejszych realiów, wręcz uwłacza ludzkiej godności. Łatwo policzyć, że za 30 dni choroby rolnik otrzyma zasiłek w wysokości 300 zł! Dlatego też jako samorząd  proponujemy wyważony sposób wyliczenia wysokości stawki zasiłku chorobowego. Zaproponowałem, by miesięczny zasiłek chorobowy stanowił 80 proc. średniej emerytury rolniczej (1 tys. zł), czyli zasiłek wyniósłby 800 zł. Stawka dzienna wynosiłaby ponad 26 zł. Nie ma wątpliwości, że podwyższenie składki zasiłku chorobowego dla rolników jest sprawą oczywistą. 300 zł zasiłku za miesiąc choroby brzmi niemal niewiarygodnie. Rolników prowadzących kilkuhektarowe gospodarstwa, a takich jest wielu, nie stać, by na czas choroby wynająć pracowników, a cykl wegetacyjny nie pozwala działać metodą - zrobię to, jak wyzdrowieję. W 2017 roku wydatki na świadczenia z rolniczego ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego wyniosły niewiele ponad 400 mln zł – mówił Mieczysław Łuczak, przewodniczący Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolnej w Kaliszu.

Więcej w Życiu Kalisza