
Ambitne plany kalisko-ostrowskiego kabaretu
Paweł Reszela, lider studenckiego, kalisko – ostrowskiego Kabaretu Klakier, nie po raz pierwszy został zauważony w środowisku kabaretowym. Tym razem zasiadł jako juror na prestiżowym, Piątym Festiwalu Kabaretu w Zielonej Górze
Zielonogórski festiwal to ogólnopolskie święto kabaretowe, na które przyjeżdżają przedstawiciele kabaretowego światka. – Podczas festiwalu występują zaproszeni goście, ale nie ma między nimi sztywnej rywalizacji. Owszem, co dzień przyznawana jest brązowa statuetka za wydarzenie dnia i srebrna statuetka za wydarzenie festiwalu, ale te nagrody traktowane są bardziej jako mobilizacja do lepszego zaprezentowania się na scenie – mówi Paweł Reszela, lider Kabaretu Klakier.
W loży VIP-ów
Podczas trwającego cztery dni festiwalu kaliski kabareciarz wraz z innymi młodymi, dobrze zapowiadającymi się liderami kabaretów wybranymi przez środowisko kabaretowe, zasiadł w jury. – Tradycją jest, że podczas festiwalu obradują dwa ciała jury. Loża ekspertów, w której tym razem zasiedli m.in. Stanisław Tym, Rafał Kmita i Sylwester Chęciński oraz my – młodzi kabareciarze – dodaje Paweł Reszela, który wraz z Grzegorzem Dolniakiem z kabaretu Szarpanina, Anetą Kwapisz i Jankiem Malinowskim oraz wylosowaną z publiczności osobą przyglądał się występom kabaretów. – My byliśmy od przyznawania nagród, zaś loża ekspertów od konstruktywnej dyskusji. Oczywiście podczas spotkań była możliwość porozmawiania m.in. ze Stanisławem Tymem, który wziął nas pod swoje skrzydła i traktował na równi z bardziej znanymi kolegami. To taki Staszek… przeszliśmy nawet na Ty(m) – dodaje kabareciarz.
Udział Pawła Reszeli w festiwalu to wyróżnienie dla całego Kabaretu Klakier. Jak twierdzi lider grupy, dwa pierwsze lata istnienia kabaretu, traktuje się jako zabawę. Teraz Klakier postrzegany jest już jako półprofesjonalny, dobry i dobrze zapowiadający się kabaret, stąd tego typu zaproszenia. (ab)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie