
6 lipca zmarł Romuald Bartosik, mecenas kultury i przyjaciel artystów, organizator plenerów malarskich, koncertów, przez niemal cztery dekady właściciel Kawiarni "Muzealna" w gołuchowskim parku. Miał 68 lat. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w ;poniedziałek 10 czerwca na Cmentarzu Komunalnym w Kaliszu
Nie ma chyba nikogo w Kaliszu, kto by choć raz nie napił się kawy, czy nie zjadł posiłku pod rozłożystym kasztanem albo we wnętrzu klimatycznej Kawiarni „Muzealna”. Była centrum kulturalnym Gołuchowa i okolic, miejscem kultowym, które wszystkim kojarzyło się z Romualdem Bartosikiem. Przez 38 lat gościł u siebie zwykłych spacerowiczów, ale też ludzi kultury i sztuki: malarzy, rzeźbiarzy, aktorów i polityków. Był sponsorem i mecenasem kultury.
To w “Muzealnej” toczyły się nocne Polaków rozmowy o muzyce i sztuce po koncertach Festiwalu Chanterelle. Przez wiele lat Romuald Bartosik sponsorował gołuchowskie finały WOŚP – wspomina Romualda Bartosika na swoim blogu pleszewska dziennikarka Irena Kuczyńska.
Wspólnie z byłą dyrektor gołuchowskiego zamku Danutą Marek i dyrektorem Ośrodka Kultury Leśnej Benedyktem Roźmiarkiem, zainicjował też pierwsze Noce Muzeów w Gołuchowie.
Przyjaciele mówią o Nim, że był „dobrym duchem” gołuchowskiego parku.Jesienią 2022 r. musiał zamknąć swoją kawiarnię. Był to początek końca pewnej epoki, którą ostatecznie zamknęło odejście Romualda Bartosika. Zmarł 6 lipca br. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w poniedziałek 10 lipca o godz. 10.30 w kaplicy na Cmentarzu Komunalnym w Kaliszu.
Chanterelle Festiwal – od lewej Marek Zdunek wójt Gołuchowa, Danuta Marek – kustosz Zamku Czartoryskich, Romuald Bartosik – właściciel Kawiarni “Muzealna”. Fot. irenakuczynska.pl
(red), fot. arch., irenakuczynska.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie redaktorze podaje Pan błędnie informacje. Pan Romek miał 66 lat a nie 68
Nie wiem na pewno ile ma lat, ale chodziliśmy razem do Technikum Samochodowego w Kaliszu. Ja jestem 1956r.
Smutna wiadomość
Zmarł 6.07 pogrzeb 10.06?
takich oto mamy "dziennikarzy"...
Świeć Panie nad Jego duszą
Nasz kochany Romek. Kiedy w latach 80-tych pracowalem w OKL jako zapotrzeniowiec, to z Romkiem wspominam wspaniale interesy, czlowiek wielikiej kultury i poczucia humoru. Romku. Zegnaj do Zobaczenia w lepszym swiecie