Zmieniamy Rynek, zmieniamy Kalisz

Trwa przebudowa Głównego Rynku oraz ulicy Kanonickiej. To jedna z kluczowych inwestycji w tej kadencji, zapowiadana przez prezydenta Krystiana Kinastowskiego jeszcze podczas kampanii wyborczej. Prowadzone prace wpisują się w program rewitalizacji kaliskiej starówki. O postępach prac, ich zakresie oraz zmianach w harmonogramie prac rozmawiamy z prezydentem Krystianem Kinastowskim

– Panie prezydencie czym dla naszego miasta jest przebudowa Głównego Rynku?
– To jedna z najważniejszych inwestycji w Kaliszu w ostatnich latach. Poprzednie tak duże zmiany na Głównym Rynku to lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku. Minęło blisko czterdzieści lat. Dlatego odnowa serca miasta, jakim niewątpliwie jest plac przed ratuszem jest konieczna.
Przebudowa to jedno z działań, które prowadzimy, by zachęcić kaliszan oraz przyjeżdżających do miasta gości do korzystania z oferty śródmieścia. Wykonujemy je kompleksowo: przebudowujemy ulice, remontujemy budynki miejskie, dotujemy remonty prowadzone przez właścicieli prywatnych kamienic. Wprowadzamy zieleń, w miejscach, gdzie dotąd jej nie było. Przybywa odnowionych budynków. Miasto pięknieje, a to przyciąga przedsiębiorców i korzystających z ich oferty mieszkańców.
Już teraz widzimy, że podjęte działania przynoszą pożądane efekty. Powstały nowe restauracje i punkty usługowe, np. przy ulicy Śródmiejskiej, Piskorzewskiej. W najbliższym czasie przybędą trzy kolejne. Zainteresowanie wynajmem lokali w centrum miasta wzrosło.
W śródmieściu organizujemy wiele wydarzeń kulturalnych, zachęcamy do zwiedzania odnowionych zabytków, w tym ratusza i atrakcyjnej ekspozycji historycznej. Po zakończeniu prac oferta ta będzie jeszcze bogatsza. Główny Rynek stanie się wizytówką Kalisza: atrakcyjną, przyjazną i estetyczną.

– Na jakim etapie są prace wokół rynku?
– Prace idą pełną parą. Z uwagi na prowadzone badania archeologiczne, zmieniony został jedynie harmonogram prac. Tak, by nie było opóźnień. Oczywiście mogą zdarzyć się jeszcze przeszkody, które wpłyną na zmianę terminu, ale robimy wszystko, by prace były prowadzone sprawnie.
Nasze miasto szczyci się swoją metryką i wielowiekową historią. My ją szanujemy. Odkopane fragmenty zabudowy czy artefakty muszą zostać zbadane. Proces ten prowadzony przez służby konserwatorskie trwa. Stąd zmiana w harmonogramie i decyzja o szybszym podjęciu prac w innych rejonach rynku i na ulicy Kanonickiej.
Wokół ratusza zdjęliśmy praktycznie całą nawierzchnię. Rozbudowywana jest infrastruktura podziemna - kanalizacja i przyłącza elektryczne. Na Kanonickiej także. To prace, których efekt znajdzie się docelowo pod nawierzchnią, więc nie będzie widoczny. Ale działania te są niezbędne, aby Główny Rynek i okoliczne budynki funkcjonowały w odpowiedni sposób. I by w najbliższych latach nie było konieczności ingerencji w nowo wykonaną nawierzchnię.
Wprowadzane zmiany na rynku, to historyczna chwila. Wiele osób obserwuje je na co dzień. Zachęcam, warto zajrzeć do śródmieścia, by ocenić skalę tego przedsięwzięcia.

– W ostatnich dniach dużo działo się przy drzewach rosnących na Głównym Rynku. Obłożono ich pnie deskami, czyszczono korzenie. Po co te zabiegi?
– Przebudowa Głównego Rynku to okazja do dokładnego sprawdzenia kondycji rosnących tu lip. Wokół drzew wymieniliśmy stare, zdegradowane podłoże. Nowe, żyzne wzmocni drzewa oraz rośliny, które zostaną tu dosadzone. W ramach wykonywanych prac na rynku wykonamy również system nawadniająco-napowietrzający, którego dotąd w sercu miasta nie było. Dosadzimy kolejne 24 lipy. Reprezentacyjny plac miasta będzie naprawdę znacząco zadrzewiony. Będziemy tu mieć znacznie więcej zieleni, niż na rynkach wielu innych miast. A efekty zobaczymy już w przyszłym roku.

- Dziękujemy za rozmowę.