Sebastian Kusz z KS Ziętek Team Kalisz odniósł kolejny sukces w narodowych barwach. Reprezentant Polski juniorów wygrał XVI Międzynarodowy Memoriał Danasa Pozniakasa w Wilnie. Teraz przygotowuje się już do Młodzieżowych Mistrzostw Świata, które w kwietniu odbędą się w Polsce
Sebastian Kusz to mistrz Polski juniorów w boksie w kategorii wagowej do 81 kg. Szybko też znalazł się w juniorskiej kadrze narodowej i w tym roku wygrał już drugi turniej międzynarodowy. Po sukcesie w Pucharze Brandeburgii teraz triumfował także w XVI Memoriale Danasa Pozniakasa. Patron imprezy to mistrz olimpijski z Meksyku 1968 i trzykrotny mistrz Europy.
W stolicy Litwy Sebastian Kusz stoczył trzy zwycięskie walki. W pierwszej pokonał jednogłośnie na punkty reprezentanta gospodarzy Narunasa Grebnevasa. W pojedynku półfinałowym zmierzył się z innym Litwinem, Tomasem Zemaitesem, i wygrał już w pierwszej rundzie. W finale jego rywalem był kolejny reprezentant Litwy Gabrielius Savickas.
- Nie ukrywam, że była to trudna walka. Mój przeciwnik jest numerem jeden na Litwie w kategorii juniorów i podobnie jak ja reprezentował swój kraj w Mistrzostwach Europy. Dałem jednak radę i wygrałem ten pojedynek 4:1 – powiedział nam Sebastian Kusz, który jest uczniem Zespołu Szkół im. Stanisława Mikołajczyka w Opatówku w specjalności technik-informatyk.
W Wilnie oprócz Sebastiana Kusza na listę zwycięzców Memoriału Danasa Pozniakasa wpisał się także Jakub Domurad (kat. +91 kg), który w finale ciężko znokautował swojego rywala i został uznany najlepszym bokserem imprezy. Dorobek reprezentacji Polski uzupełniają też trzy drugiej lokaty, które wywalczyli Jakub Krzpiet, Marcel Materla i Paweł Sulecki. Teraz przed kadrę juniorów prowadzoną przez trenera Dariusza Kochanowskiego czekają ostatnie przygotowania do Młodzieżowych Mistrzostw Świata, które 10 kwietnia rozpoczną się w Kielcach.
- To będzie już szlifowanie formy i oczywiście chciałbym się jak najlepiej przygotować do Mistrzostwa Świata. Robię wszystko, aby w Kielcach pokazać pełnię swoich umiejętności – mówi Sebastian Kusz, który pochodzi z Sobiesęk.
- To był kolejny świetny występ Sebastiana w narodowych barwach i jednocześnie powód do dumy dla naszego klubu – powiedział trener klubowy boksera Mariusz Ziętek.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie