Reklama

16 kg mięsa a nie 70 na rok a najlepiej ani grama

15/02/2023 16:57

Dozwolony zakup tylko ośmiu sztuk ubrań na rok, limitowana liczba samochodów (190) na 1000 mieszkańców, przedłużyć do 20 lat użytkowanie auta. To nie ograniczenia rodem z powieści chciałoby się powiedzieć jasnowidza współczesności Georga Orwella, a rekomendacje zaprezentowanych w raporcie C40 Cities – Stowarzyszenia burmistrzów blisko 100 miast, którego celem są działania na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia oraz budowa zdrowych, sprawiedliwych i odpornych społeczności.

  W ostatnich dniach w Polsce wręcz zawrzało kiedy „Dziennik Gazeta Polska” opublikowała rekomendacje stowarzyszenia,. Tym bardziej, że wśród miast członkowskich jest również Warszawa. „Emisja metropolii zrzeszonych w C40 to 10 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych. Jak zauważają autorzy, aby uniknąć załamania klimatu, emisje powinny zostać zmniejszone do połowy do 2030 r.

    Co się znalazło w rekomendacjach? Proponują działania w sześciu dziedzinach mających największy wpływ na emisję to: budownictwo i infrastruktura miejska, żywność, transport prywatny, ubrania, sprzęt elektroniczny oraz transport lotniczy” (za DGP).

   Co oznacza zastosowanie tych rekomendacji w praktyce, oto kilka przykładów:

      - ograniczenie zjadanego mięsa w skali roku do 16 kg /osobę. Aktualnie średnie roczne spożycie mięsa w Polsce wynosi około 70 kg/os.  Przypomnijmy, że w okresie PRL-u kiedy w latach siedemdziesiątych osiemdziesiątych obowiązywały kartki na produkty spożywcze najniższy roczny limit mięsa i wędlin wynosił 30 kg/os  a dla robotników ciężko pracujących nawet 60 kg/os.;

     - ograniczenie rocznej konsumpcji nabiału do 90 kg/os.. Aktualne średnie spożycie nabiału w Polsce wynosi 200 kg/os;

     - spożycie 2,5 tys. kalorii dziennie. Na szceście w tym przypadku proponuje się, że liczba spożytych kalorii powinna być zróżnicowana w zależności od trybu jej życia, zdrowia i aktywności fizycznej;.

     - dopuszczalny zakup ośmiu sztuk ubrań na osobę. Trudno powiedzieć, czy w tym limicie mieszczą się też np. majtki, skarpetki czy pończochy;

     - ograniczenie  liczby pojazdów do 190 szt. na 1000 osób. W praktyce oznaczałoby to powrót do tego co już w Polsce przerabiano. Pojazdy byłyby dostępne tylko na talony przyznawane tylko swoim. Samochód stałby się luksusem. Aktualnie Polska ma jeden z najwyższych wskaźników pojazdów przypadających  na 1000 osób, np. w Warszawie wynosi on 600/1000 mieszkańców;

     - dozwolony jeden na dwa lata lot samolotem i to na trasie do 1500 km;

      - siedem lat to minimalny okres użytkowania sprzętu elektronicznego. Ciekawie to brzmi w przypadku komputerów i telefonów komórkowych.

     Trudno przewidzieć co nam jeszcze wymyślą partie i stowarzyszenia lewackie. Aktualnie są już bliscy wizji stworzonej przez Orwella. Warto zaznaczyć, ze jest to łagodniejsza wersja rekomendacji, ostrzejsze przewidują np. całkowity zakaz spożywania mięsa czy ograniczenie zakupu ubrań do trzech sztuk w roku.

   C40 zostało powołane w 2005 r. przez burmistrzów 18 największych miast, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. W 2021 r. ponad 1000 lokalnych samorządów dołączyło do inicjatywy C40 ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury. Do stowarzyszenia należy 97 miast.

(grz)

P.S. przy opracowaniu korzystano z informacji: DGP, polskie radio24.pl, , foto- Instytut Pamięci Narodowej

 

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do