Reklama

50 tys. posiłków w trzy dni

26/08/2015 12:22

Prawie setka kucharzy z całej Polski zjechała do Kalisza, by zaserwować mieszkańcom przysmaki kuchni tureckiej, tybetańskiej czy słowackiej. Pierwszy  Food Truck Festival za nami

 Było w czym wybierać. Obwoźne knajpy na kółkach, które w weekend zagościły na ul. Śródmiejskiej, mogły zaskoczyć nawet wytrawnych amatorów dobrej kuchni, choć tym razem wśród wozów przeważały te serwujące fast food, belgijskie frytki czy hamburgery z wołowiną. Kolejki ustawiały się do mistrzów ekstremalnego grilla, po francuskie tosty, tureckie chlebki i japońskie sushi na słodko. Nie zabrakło kuchni polskiej – pojawiła się przyczepa kempingowa z fiatem 126p, z której serwowano „zapiekanki rodem z PRL” i taką też oranżadę. Już w piątek restauracje i bary na kółkach przejechały ulicami miasta, by popołudniem zaprosić na festiwal ulicznego jedzenia. Tegoroczną ciekawostką były tybetańskie pierożki, które serwowała firma Momo-Smak. W menu kucharzy znalazły się zarówno gotowane na parze przysmaki z wołowiną, jak też propozycje wegetariańskie i wegańskie, w tym nadzienie z kiy (tybetańskie zioło w smaku łączące czosnek, szpinak i szczypiorek). Nie mniejszym powodzeniem cieszyły się też przysmaki z Lubish Langosz. – Przyjechaliśmy z Warszawy i wiemy, że mamy ciężką misję, bo langosz to produkt niszowy. W Polsce nie jest dobrze znany, ale to dla nas wyzwanie. Ta potrawa wywodzi się z Węgier, jest popularna także w Czechach i na Słowacji. Trochę się te opcje różnią, bo węgierska ma w składzie jeszcze ziemniaki, ale Polakom nie pasuje ten posmak skrobi ziemniaczanej. Do każdego ciasta dodajemy naszą mieszankę ziół – mówi Marcin Ostrowski, jeden z sześciu kucharzy Lubish Langosz.
– Dopasowanie busa do potrzeb gastronomicznych to ciężka sprawa. My wzorowaliśmy się na australijskim sprzedawcy, po prostu poprosiliśmy go o zdjęcia jego auta i stworzyliśmy nasze – dodaje.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    art-p - niezalogowany 2015-08-27 11:04:50

    Była to oferta dla otyłych żeby utrzymali swoją wagę, a może i żeby ją zwiększali.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Hanka - niezalogowany 2015-08-27 07:55:15

    Te "placki - półpizze" sprzedawane przez Lubish langosh, to koło prawdziwego langosza nawet nie leżały.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do