
Centrum Patriotyczne im. Karola Ferdynanda Wazy zaprasza kaliszan na Marsz Niepodległości Regni Poloniae, który odbędzie się 7 października, w sobotę. Początek marszu o godzinie 17.30 na Skwerze Rozmarek przy ulicy targowej a wcześniej, o g. 16 organizatorzy zapraszają na uroczystą mszę Św. w Kościele oo. Franciszkanów
Dlaczego 7 października a nie 11 listopada?
– Ponieważ 7 października 1918 roku sprawująca władzę Rada Regencyjna opublikowała słynną Deklarację Niepodległości w myśl której ogłoszono, wbrew interesom zaborców, wskrzeszenie suwerennego Państwa Polskiego po 146 latach zaborów z uwzględnieniem wszystkich historycznych ziem polskich – wyjaśnia dr Piotr Rubas, współorganizator wydarzenia.
Ocenia, że 11 listopada został Polakom narzucony przez sanację dla upamiętnienia przejęcia władzy wojskowej z rąk Rady Regencyjnej przez Józefa Piłsudskiego a Rada zdecydowała się na ustąpienie dla zażegnania widma bratobójczej wojny domowej.
– Po zamachu majowym w 1926 roku ekipa sanacyjna wprowadziła kult jednostki Piłsudskiego, wskutek czego do dziś najnowsza historia Polski oraz prawda, kto przyczynił się do odzyskania niepodległości jest zniekształcona – twierdzi dr Rubas.
– Historia w pewnym sensie zatacza koło, gdyż podobnie jak piłsudczycy przypisywali sobie cudze zasługi w budowaniu zrębów niepodległej Polski, tak dziś pewne środowiska i partie polityczne próbują przypisać sobie wiodącą rolę w walce z absurdalnymi obostrzeniami cov****ymi, w sytuacji kiedy wielu z nich było wielkimi nieobecnymi – dodaje Piotr Rubas.
Przypomina, że 7 października to także Święto Matki Bożej Różańcowej, którego genezą była stoczona 7 października 1571 roku bitwa pod Lepanto – największa bitwa morska w dziejach świata pomiędzy Ligą Świętą a imperium osmańskim.
– Ta data w kontekście forsowanej przez Unię Europejską islamizacji Europy jest szczególnie ważna – podkreśla dr Rubas.
Po Marszu, około godziny 19 przewidziano prelekcję na temat działalności Józefa Piłsudskiego. Miejsce spotkania zostanie ogłoszone w trakcie marszu. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Marsz prowadził będzie antysystemowiec Kukiz.
po co kłamiesz typie?!
Weźmy udział w referendum, głosujmy 4xNIE, nie ulegajmy antypolskiej propagandzie. Warto cytować posła Łukasza Mejzę " Pogońmy Tuska! Do Berlina!".
pisiory powinny modlić się za Tuska, nie daj Boże by mu się coś stało to skąd wezmą na szybko takiego wroga
PO-wcy nie chcą modlitwy, bo gdy w czasie niedzielnego marszu PO jeden z dziennikarzy polskiej telewizji powiedział, że pomodli się za wulgarnego uczestnika, to ten opętany przez szatana zaczął krzyczeć nieludzkim głosem. Nawiedzonych i opętanych zwolenników PO jest na pewno bardzo dużo.
Kolejny kościołkowy nic nieznaczący ivent. Na szczęście krzyżowców jest coraz mnie. Na przestrzeni 10 lat ubyło prawie 7 mln wyznawców. (za GUS).
Tak gwoli ścisłości: atak na Polskę przez Niemcy 1 września 1939 roku rozpoczął się o 4.03 nalotem na Wieluń (zwolnienie przycisku bomb burzących przez dowódcę eskadry (Niemcy są pedantyczni) a nie o 4.45 salwą na Westerplatte. Jakie to ma znaczenie? Niech organizator marszu marszu o tym pomyśli zanim dla swojej chwały zacznie wymyślać nowe daty uroczystości!