
W ciągu najbliższych tygodni okaże się, czy będzie trzeba wprowadzać poprawki do budżetu. Na razie władze miasta zapewniają, że żadna inwestycja nie jest zagrożona
Powodów do optymizmu jednak nie ma – serwis samorządowy podał w ub. tygodniu, że samorządy otrzymają o 5 mld zł mniej z podatków, w tym 3 mld zł mniej z podatku PIT. – Myślę, że my też dowiemy się niebawem, że dochody z podatku PIT będą mniejsze – przyznaje prezydent Janusz Pęcherz (na zdj.). – Na dzisiaj miejskie inwestycje nie są zagrożone. Ale szczegóły sytuacji finansowej poznamy na pierwszej sesji Rady Miejskiej po wakacjach. Wtedy radni będą opiniować wykonania budżetu za pierwszą połowę roku 2009 i wtedy też okaże się, czy realne jest zagrożenie niezrealizowania zaplanowanych dochodów. Dopiero we wrześniu będziemy również wiedzieć, co nam może grozić w ostatnich czterech miesiącach bieżącego roku. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to prawda, że właściciele psów nie płacą podatku? To z jakiej racji papierowe torby na psie kupy są kupowane z moich podatków! Zresztą i tak tych kup nie sprzątają! A municypialni udają, że tego nie widzą!
Eeeee tam, na trzynastki i nagrody dla ,,samorządnych,, wystarczy, a jak nie to się podniesie ceny bilteów MPK, wody, ścieków , gruntu ...... no i wystarczy.