Reklama

Bez punktów w Zabrzu. Porażka piłkarzy ręcznych Energi MKS Kalisz

17/02/2025 08:30

W zawsze emocjonującej rywalizacji piłkarzy ręcznych Górnika Zabrze i Energi MKS Kalisz tym lepsi byli zabrzanie, przybliżając się tym samym do strefy play-off. Kaliski zespół zajmuje siódme miejsce w tabeli Orlen Superligi i musi bronić miejsca w „ósemce”

Po sześciu minutach meczu w hali Pogoni Zabrze to zespół z Kalisz mógł być w lepszych humorach, bowiem prowadził 5:2. Gospodarze nie mogli sobie poradzić szczególnie z Dawidem Molskim, który w tym czasie zdążył zdobyć już trzy bramki. Goście stracili jednak prowadzenie po niespełna kwadransie gry, gdy dwa z rzędu celne rzuty Nikoli Ivanovicia dały jednobramkową (8:7) przewagę „Górnikom”. Potem było jeszcze gorzej, jeśli chodzi o postawę drużyny znad Prosny, bowiem w 24. minucie gospodarze prowadzili już 14:10 (m.in. po dwóch trafieniach z rzędu Jakuba Szyszki). Tej straty przyjezdnym już się nie udało przed przerwą odrobić, na co wpływ miała też czerwona kartka dla Mateusza Kusa (atak w okolice twarzy przeciwnika).

Po kwadransie gry w drugiej połowie nadal utrzymywała się kilkubramkowa przewaga Górnika, w barwach którego nie do zatrzymania był Lukas Morkovsky. Jednak między 48. a 51. minutą kaliszanie zdołali zniwelować przewagę rywali do jednej bramki (26:15) po golach Joela Ribeiro, Bartosza Kowalczyka i Dawida Fedeńczaka. Zapowiadała się emocjonująca końcówka meczu, ale tak się nie stało. Gospodarze bowiem odpowiedzieli również serią 3:0 i w 56. minucie znowu mieli cztery bramki przewagi (30:26). Pilnowali jej do końcowej syreny, odnosząc pewne i ważne zwycięstwo, które może ich przybliżyć do strefy play-off.

Energa MKS Kalisz zajmuje siódme miejsce w tabeli Orlen Superligi z dorobkiem 27 pkt. (przy jednym zaległym meczu). W następnej serii spotkań podopieczni trenera Rafała Kuptela zmierzą się z Azotami Puławy (22.02., g. 18.30).

(dd)

Górnik Zabrze – Energa MKS Kalisz 33:29 (17:13)

Górnik: Ligarzewski, Wyszomirski – Szyszko 4, Racotea 4, Morkovsky 10, Krępa, Artemenko 2, Krawczyk 1, Ivanović 6, Bogacz, Działakiewicz 2, Minotskyi 2, Komarzewski, Wąsowski 2.

Karne: 2/2. Kary: 8 min. Czerwona kartka: Dmytro Artymenko (47. min.)

Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka – Starcevic 5, Moryń 1, Kowalczyk 5, Kus, Kucharzyk 1, Wróbel 2, Dontsov 3, Molski 4, Bekisz 1, Ribeiro 5,  Fedeńczak 2.

Karne: 2/3. Kary: 8 min. Czerwona kartka: Mateusz Kus (28. min.)

Widzów: 900

Fot. Orlen Superliga

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do