
Obrotowy Energi MKS Kalisz, Mateusz Kus, otrzymał jedną z prestiżowych nagród Orlen Superligi. Jest do Supergladiator przyznany zawodnikowi za całokształt jego osiągnięć w piłce ręcznej. Wybitny szczypiornista kończy swoją sportową karierę i podobnie jak trzech innych graczy żegna się z kaliskim klubem
450 meczów w rozgrywkach Orlen Superligi, 650 bramek, zwycięstwo - jeszcze w barwach Industrii Kielce - w Lidze Mistrzów, filar defensywy i kapitan Energi MKS Kalisz, w której rozegrał przez kilka sezonów 142 oficjalne mecze, zdobywając w nich 145 bramek – to najkrótsza wizytówka 37-letniego dzisiaj Mateusza Kusa, która sprawia, że stał się jednym z najlepszych zawodników w historii klubu. Do Kalisza przyszedł w 2020 i przez pięć lat był absolutnie podstawowym graczem zespołu znad Prosny. Jest wychowankiem Olimpii Piekary Śląskie, w której występował przez cztery lata, a w sezonie 2004/2025 zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Siedem lat spędził w Azotach Puławy, zdobywając brązowy medal Superligi, a po kampanii 2014/2015 trafił do Industrii Kielce, z którą zdobył trzy tytuły mistrza Polski, a w 2016 wygrał wspomnianą już Ligę Mistrzów. Występował również w reprezentacji Polski, m.in. na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.
- W uznaniu jego wkładu i wyjątkowego znaczenia dla historii klubu, decyzją zarządu numer 11, z którym Mateusz reprezentował nasze barwy, zostaje oficjalnie zastrzeżony – czytamy na stronie w mediach społecznościowych Energi MKS Kalisz, która planuje też oficjalne podziękowanie Mateuszowi Kusowi za jego grę w zespole znad Prosny.
Z kaliskim klubem na dobre żegna się kolejna jego legenda, skrzydłowy Michał Drej pamiętający jeszcze awansu MKS do Orlen Superligi. W sumie kaliskich kibiców cieszył swoją grą przez 10 sezonów. W tym czasie rozegrał 242 mecze, zdobywając w nich 613 bramek. Występował z numerem „13” na koszulce i ten numer także będzie zastrzeżony w uznaniu zasług „Dreja” dla klubu z naszego miasta.
Dwóch zawodników występujących dotychczas w Enerdze MKS Kalisz zmienia barwy klubowe. Po dwóch sezonach z Kaliszem rozstaje się niespełna 29-letni środkowy rozgrywający. Bartosz Kowalczyk. W niebiesko-biało-czerwonych barwach rozegrał 57 oficjalnych spotkań i zdobył 210 bramek, wielokrotnie będąc jednym z motorów napędowych ofensywy drużyny kaliskiej. Od nowego sezonu będzie zawodnikiem Gwardii Opole. Jeden sezon spędził nad Prosną ukraiński prawy rozgrywający, 30-letni Vladyslav Dontsov. W Enerdze MKS Kalisz wystąpił w 30 oficjalnych meczów i zdobył 55 bramek. Na razie nic nie wiadomo o nowych zawodnikach, którzy mieliby zasilić Energę MKS Kalisz w nadchodzącym sezonie Orlen Superligi.
(dd)
Fot. Michał Sobczak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie