
W zaległym meczu Tauron Ligi siatkarki Energi MKS Kalisz nie sprostały ŁKS Commercecon Łódź. W zespole rywalek brylowały Brazylijka Roberta Ratzke i Amerykanka Veronika Jones-Perry
Łodzianki w ostatnich latach regularnie zdobywają medale mistrzostw kraju, a w obecnym sezonie ich cele również się nie zmieniają. Mają ku temu mocne podstawy, bowiem trener Michal Masek dysponuje naprawdę ciekawym składem. Łódzka drużyna wyraźnie się rozkręca w rozgrywkach Tauron, a jak się ma na parkiecie takie zawodniczki jak chociażby rozgrywająca Roberta Ratzke czy niesamowita w ataku Veronika Jones-Perry, to można śmiało rywalizować z najlepszymi. Łodzianki były więc zdecydowanym faworytem meczu w Arenie Kalisz i z tej roli w pełni się wywiązały się.
W pierwszym secie kaliski zespół radził sobie w starciu z faworytem, ale tylko w początkowej fazie inauguracyjnej partii. Później rosła już przewaga drużyny gości, a gospodynie miały duże problemy i z odbiorem zagrywki, i z kończeniem ataków. W tym drugim elemencie zawodziły zarówno Ewelina Żurowska, jak i Monika Gałkowska. Łodzianki, nawet popełniając pewne błędy, wygrał seta do 18.
W drugiej odsłonie spotkania podopieczne trenera Jacka Pasińskiego ugrały trzy punkty więcej, ale również nie były w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Przy znakomitym rozegraniu wspomnianej już Ratzke przyjezdne były znacznie skuteczniejsze i znów dość pewnie wygrały seta.
Kaliszanki podjęły rękawicę w trzeciej partii, gdy wyszły na prowadzenie 13:10, co dawało nadzieję na walkę o pozostanie w tym meczu. Szczególnie mogła się podobać gra Justyny Łukasik. Więcej atutów miały jednak zdecydowanie siatkarki z Łodzi, które straty odrobiły, a potem konsekwentnie zmierzyły po zwycięstwo w całym meczu. Ostatni punkt kolejnym skutecznym zbiciem zdobyła Veronika Jones-Perry, ale MVP meczu uznano Robertę Ratzke.
W tabeli Tauron Ligi ŁKS Commercecon Łódź zajmuje czwarte miejsce (10 pkt.), a Energa MKS Kalisz jest ósma z dorobkiem siedmiu punktów. W najbliższą sobotę (30.10.) kaliski zespół zmierzy się na wyjeździe z Grotem Budowlanymi Łódź (g. 17.00).
(dd)
Energa MKS Kalisz – ŁKS Comercecon Łódź 0:3 (18:25, 21:25, 22:25)
Energa MKS: Gajewska, Żurowska, Cygan, Gałkowska, Mucha, Łukasik, Bałuk (libero) oraz Dudek, Kucharska, Miechowicz, Drużkowska, Wysokińska (libero).
ŁKS Commercecon: Roberta, Jones-Perry, Alagierska, Sobiczewska, Grajber, Witkowska, Strasz (libero) oraz Jukoski, Maj-Erwardt (libero).
MVP: Roberta Ratzke (ŁKS Commercecon).
fot. www.tauronliga.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przykro było patrzeć na grę MKS-u odnosiło się wrażenie że gra drużyna z ligi i dziewczyny które z plaży przyszły jako sparingpartnerki dla łodzianek podobne odczucia były z meczu z najsłabszym zespołem ligi Świeciem . Ten zespół jest niestety słaby i w dalszy etapie ligi może mieć problem z utrzymaniem.
ŁKS to chyba najpoważniejszy kandydat na mistrza.MKS to drużyna,która nie ma liderki,moim zdaniem trener powinien postawić na Drużkowską i Dudek,moze mają słabsze przyjęcie ale zdecydowanie mocny atak.Bez mocnego ataku z drużynami czołówki punktu się nie zdobędzie.