
Kalisz, Powiat Kaliski, Leszno i Błaszki przystąpiły do Stowarzyszenia Jednostek Samorządu Terytorialnego na rzecz Budowy Drogi S12. W miniony piątek w kaliskim ratuszu odbyło się jego walne zebranie. Wniosek jest jeden: z różnych stron wzrastają naciski na budowę tej drogi ekspresowej
Historię Stowarzyszenia omówiła dyrektor jego Biura Katarzyna Jankowska. Zarejestrowane ono zostało w 2006 r. Cztery lata później doprowadziło do zorganizowania w gmachu Sejmu RP i z udziałem parlamentarzystów dużej konferencji na temat potrzeby budowy drogi ekspresowej S12. Dziś zatrudnia trzy osoby i ma swoją stronę internetową. Do niedawna w jego skład wchodziło 9 samorządów. Związane to było z początkową koncepcją przewidującą budowę drogi o parametrach ekspresowej jedynie na odcinku od granicy z Ukrainą do Piotrkowa Trybunalskiego. Pozostały odcinek, tj. od Piotrkowa do granicy z Niemcami, miał być nadal utrzymywany w parametrach drogi krajowej. Jednak dziś mówimy już o rozbudowie krajowej dwunastki do kategorii S na całej długości. W tym miejscu przypomnijmy, że jednym z ojców tej koncepcji był dzisiejszy prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński. Przed niedawnymi wyborami parlamentarnymi padły ze strony niektórych parlamentarzystów zapowiedzi poparcia idei połączenia naszego miasta drogą szybkiego ruchu z drogą S8 w rejonie Sieradza. Mówili o tym m.in. lider Polski Razem (wchodzącej wraz z PiS w skład Zjednoczonej Prawicy) Jarosław Gowin i dzisiejsza posłanka PiS z okręgu kalisko-leszczyńskiego Joanna Lichocka. Gdyby odcinek krajowej „dwunastki” z Kalisza do Sieradza został przebudowany do parametrów drogi ekspresowej, aż prosiłoby się o rozbudowę jego ciągu dalszego, z Sieradza do Piotrkowa. Warto też zauważyć, że – patrząc w kierunku przeciwnym – droga krajowa nr 12 z Kalisza zmierza do Pleszewa, gdzie łączy się z drogą krajową nr 11 i wspólnie biegną stamtąd do Jarocina. Krajowa jedenastka od dawna proponowana jest do rozbudowy do kategorii S. Byłoby co najmniej dziwne, gdyby odcinek Jarocin – Pleszew był drogą ekspresową, w Pleszewie stawałaby się ona drogą krajową, by od Kalisza do Sieradza znów być drogą ekspresową. Tak więc budowa ekspresowego łącznika Kalisz – Pleszew wydaje się być niejako wymuszona przez rozwój całego układu komunikacyjnego wokół tego odcinka. Tyle wynika z rozważań nad mapą. Reszta zależy od pieniędzy i od woli polityków. Ale również od siły nacisku samorządowców z całego kraju zainteresowanych (lub nie) powstaniem S12.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie się podział mój komentarz? Czyżby trafnie ujmował pseudo działania pod publikę?
A co z trasą nr . 25 Kalisz -- Konin - Gdansk , gdzie dziennie przejeżdza 10000 pojazdów , co wybory to obietnica od 25 lat.
Do 2023 r mamy osiem lat,jak Kalisz nie będzie zabiegał o dogodne połączenia drogowe to zostanie ogłoszony parkiem narodowym,bo rysie po mieście już biegają.
zwykłe bicie piany !! S12 na pewno nie powstanie i nie piszcie głupot !!! Plany rozwoju drógi i autostrad jest do 2023 roku!! a pozniej to Sapinski sam moze wybuduje !!??