Reklama
Co się stanie z meblami z gabinetu prezydenta i z sali recepcyjnej ratusza?
12/03/2021 10:24
Szeroki rozgłos zyskała sprawa zakupu za publiczne pieniądze bardzo drogich mebli do gabinetu prezydenta Krystiana Kinastowskiego. To samo dotyczy wyposażenia sali recepcyjnej w ratuszu. Jednak przy tej okazji nikt nie zadał pytania, co stanie się z dotychczasowymi meblami?
Nikt z wyjątkiem radnego Dariusza Grodzińskiego, lidera opozycji. Już wcześniej dziwił się on, że prezydent tak łatwo pozbywa się dotychczasowego wyposażenia. - To są w końcu dostojne, solidne i zachowane w świetnym stanie meble reprezentacyjne o sporej wartości zarówno pieniężnej, jak i sentymentalnej – powtórzył niedawno swój argument i wypomniał K. Kinastowskiemu lekceważenie całej sprawy.
- Bardzo żałuję, że pozostał pan niewzruszony wobec ogromnych sum pieniędzy niepotrzebnie wydawanych z budżetu miasta na nowe umeblowanie gabinetu prezydenta i sali recepcyjnej kaliskiego ratusza. Moje zdanie pozostaje niezmienne: to nie czas i miejsce na tego typu zbytki i luksusy. Skromność i oszczędność powinny być natomiast nadrzędnymi cechami osób sprawujących władzę – podkreśla D. Grodziński.
Wszystko to już wiemy, ale pozostaje pytanie, co z dotychczasowymi meblami?
Prezydent twierdzi, że te z sali recepcyjnej były już w złym stanie technicznym. - Wielokrotne naprawy stołów, mównicy, prezydium nie przynosiły już pożądanych efektów. Zdarzały się sytuacje, że stoły samoczynnie składały się, przechylały, ich okleina była wytarta i poodparzana. To samo dotyczyło mównicy i prezydium. W związku z tym krzesła oraz część stołów zamierzamy wykorzystać jako „rezerwę” Urzędu. Pozostałe meble zostaną rozdysponowane pomiędzy potrzebujące instytucje i organizacje spełniające formalne wymogi przekazania – poinformował K. Kinastowski.
Nowe meble do prezydenckiego gabinetu kosztowały kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jak się okazuje, stare nadal figurują w ewidencji Urzędu, jednak ich stan – zdaniem prezydenta - „odzwierciedla przeszło 20 lat ciągłej eksploatacji”. Po wymianie na nowe zostały zabezpieczone i zmagazynowane, wkrótce poddane będą odnowie i konserwacji, a potem wykorzystane w dalszej pracy Urzędu.
(kord)
Na zdj. na pierwszym planie Dariusz Grodziński
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
![Młodzi kaliszanie spotkali się z prezydentem miasta w kaliskim ratuszu [ZDJĘCIA]](/static/files/thumbs/154/thumb___1516843_1705064040.webp)
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 13
- Praca 66
- Usługi i firmy 51
- Nieruchomości 29
- Rolnictwo 17
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 7
- Edukacja 7
Reklama
Reklama
Gitarzysta weź się za robotę w końcu. NIGDY dla Kalisza nic nie zrobił. Nie ma innych problemów?
Brawo Panie Radny Grodziński!!! Marnotrawstwo i "hochsztaplerstwo" trzeba tępić i napiętnować! Nie ma konkretnej informacji gdzie są meble. Na papierze to jedno a w innej gminie to drugie!
Darek, wyluzuj. Jak tam dyrektorskie stanowisko po znajomości lepiej powiedz.
To są bardzo poważne problemy
P. Grodziński jest chory . hahaha
trio siedzi przed kompami i naparza negatywne komenty pod adresem radnego? Słabiutko oj słabiutko...prawda boli brak darmowej komunikacji, planty rozryte, rondo jeszcze niezrobione ale gabinet szybciutko wyremontowany za grubą kase
za to za grodzińskiego (zawsze drugiego) Kalisz miałby tylko gitarowe popisy i kolesi na stanowiskach. No i barbie z wolicy w kuluarach :D
teraz mamy stanowiska w KRUSIE dla katechety i rycerzyków w PWSZ...rozwalone planty, korki i brak darmowej komunikacji, podwyżkę za śmieci i inne podatki jak za nieruchomości...samo dojenie miasta i mieszkańców
W następnych wyborach Pan Grodziński będzie Prezydentem, będzie miał nowe meble, powinien się cieszyć.
A 10.letniego VW kto przygarnął? Taki nie do naprawy ale za to z udokumentowanym przebiegiem / najwyżej trochę podkręconym a nie odkręconym/ i z serwisem w ASO. W tym ratuszu to już stoły chyba wsxystkim się poprzechylały i trawka się zsuwa.
OOOOO właaaśnie. Ciekawe co z tym autem.? Niby nieopłacającym się naprawiać. Do kasacji poszedł? Czy jakiś ziomek go kupi? Moim zdaniem na licytację powinien być wystawiony. Wtedy okazało by się, ile rynkowo jest wart. Tylko porządnie nagłośnić licytację trzeba...
Trzeba powiedzieć, że kto by tego remontu nie zrobił, to i by mu ludzie wytykali. Czy w pandemii czy kiedykolwiek.
Nie mamy szczęścia do prezydentów,oj nie mamy.... Biedny Kalisz i jego mieszkańcy :(
P. Grodziński i p. Pawliczak - ble ble
Wstyd mi za takich włodarzy