
W minioną sobotę, 27 czerwca, grupa pasjonatów turystyki rowerowej przemierzała Szlak Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej. Cykliści zwiedzili łącznie 5 kościołów drewnianych i przejechali trasę liczącą łącznie ok. 50 kilometrów.
Rajd Rowerowy Szlakiem Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej miał tym razem kameralny charakter. Wzięło w nim udział bowiem mniej cyklistów niż zazwyczaj, co jednak nie zmienia faktu, że atmosfera wycieczki tropem drewnianych świątyń była tradycyjnie już wyśmienita.
Na starcie Rajdu, przed gmachem Starostwa Powiatowego w Kaliszu stawiło się kilkunastu pasjonatów turystyki rowerowej, którzy kwadrans po godzinie 9.00 wyruszyli w trasę, której pierwszym punktem był Kościół pw. Św. Wojciecha na Zawodziu.
Później, uczestnicy pojechali w kierunku Zalewu Szałe, przez trasę wiodącą wśród bujnego drzewostanu lasu winiarskiego, aż do drugiego punktu Rajdu - Kościoła pw. Św. Jakuba w Tłokini Kościelnej, gdzie proboszcz miejscowej parafii dokładnie opowiedział o historii tej niesamowtej świątyni.
Cykliści odwiedzili jeszcze trzy wspaniałe kościoły drewniane: Kościół pw. Św. Andrzeja Apostoła w Borkowie Starym , Kościół filialny pw. Św. Michała Archanioła w Zborowie oraz Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w miejscowości Krzyżówki. Warto nadmienić, że w Zborowie o tajemnicach tamtejszej świątyni i niesamowitych wydarzeniach, które miały miejsce w przeszłości dokładnie i wzruszająco opowiedziała opiekunka tamtejszego kościoła.
Rajd Rowerowy Szlakiem Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej zakończył się nad zalewem w Murowańcu. Po krótkim podsumowaniu, uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy, gadżety – upominki Powiatu Kaliskiego. Na ok. 50-kilometrowej trasie Rajdu znajdowało się 5 drewnianych kościołów, co sprawiało, że rowerzyści mogli wnioskować także o nadanie brązowej odznaki Szlaku Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej.
Warto wspomnieć, że w sobotę zdecydowanie dopisała także pogoda, która sprawiła, że cykliści mogli w pełni delektować się wspólną podróżą rowerową wiodącą przez nasz urokliwy powiat kaliski.
Starostwo Powiatowe w Kaliszu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak i jechali jak barany pod prad sciezka rowerowa we Florentynie. Szkoda ze osoby odpowiedzialne za organizacje takich wycieczek nie stosuja sie do przepisow.
To niegrzeczni ludzie, często np. zdarza im się jechać ścieżką sportową nad Prosną, co dla nas - ćwiczących na tej ścieżce oznacza nieprzyjemności typu: głupawe komentarze, wyśmiewanie, komentarze niegrzeczne, a przede wszystkim spychanie nas ze ścieżki! Nie przebierając w słowach, owi tzw. cykliści, domagają się całej ścieżki dla siebie, a jak nie to.... Okropność!
Cykliści, a cały czas uczepieni samochodu! Albo się jedzie na wycieczkę rowerową, i wiezie się niezbędne wiktuały i wodę, albo robi się szopkę i jazdę samochodem, smród spalin, bo wodunię trzeba "cyklistom" dostarczyć. Paranoja!