
W ubiegłym roku Miasto złożyło wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o sfinansowanie kosztów wykonania próbnego odwiertu poszukiwawczo-rozpoznawczego, który mógłby określić, jakie (i czy w ogóle) są możliwości wykorzystania pokładów wód geotermalnych na których położone jest miasto Kalisz
– W ubiegłym roku Miasto zleciło aktualizację projektu robót geologicznych. W ramach tego projektu zakłada się odwiercenie otworu poszukiwawczo-rozpoznawczego Kalisz GT-1 do głębokości 1700 m (±15%), którym rozpoznane (przebadane) zostaną złoża wód termalnych poziomu wodonośnego triasu górnego (ale i jury dolnej) w obszarze Miasta Kalisza. Badane będą wody w zakresie jakości, czyli temperatury, zasolenia i mineralizacji oraz ilości. W ten sposób uzyskamy wiedzę na temat tego, czy eksploatacja wód geotermalnych zalegających pod naszym miastem może być opłacalna – przyznaje Paweł Bąkowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
– Oczekujemy, że minimalna temperatura wody na planowanych głębokościach może wynieść ok. 50, 60 stopni Celsjusza, ale może też być inna. Sa to dane szacunkowe, ponieważ do tej pory nie było w okolicach Kalisza prowadzonych badań pokładów wód w zakresie jakości i ilości – dodaje Paweł Bąkowski.
W ubiegłym roku Marszałek Województwa Wielkopolskiego wydał decyzję zatwierdzającą projekt robót geologicznych. Miasto złożyło wniosek do NFOŚiGW, który przeprowadził wstępną weryfikację a ostateczną decyzję wyda Ministerstwo Środowiska.
– Mamy nadzieję, a nawet pewność, że dowiemy się tego jeszcze w tym roku. Zakładam, że ministerialny „werdykt” będzie pomyślny dla Kalisza i że prace przy realizacji odwiertu, oczywiście po przeprowadzeniu procedury przetargowej, mogłyby ruszyć już w przyszłym roku – przyznaje naczelnik Bąkowski.
Odwiert zaplanowano na działce obok kaliskiego Aquaparku.
– Gdyby bowiem po przeprowadzeniu badań okazało się, że parametry jakościowe i ilościowe wód są dobre, to gorące złoża byłyby w pierwszej kolejności wykorzystane w Aquaparku oraz w pobliskim Ośrodku Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji przy ulicy Łódzkiej. W dalszej kolejności Miasto planuje wykorzystanie geotermii na potrzeby mieszkańców okolicznych osiedli, którzy aktualnie nie korzystają z miejskiego ciepła – Tyńca, Rajskowa i okolic. Będzie to z pewnością ogromna korzyść dla miasta i środowiska – podkreśla naczelnik.
Nadzieje na to, że wyniki oczekiwanych odwiertów okażą się pomyślne dla Kalisza nie wynikają jedynie ze studiów map geologicznych kraju ale również z doświadczeń sąsiadów.
Przypomnijmy, że od kilku lat gorące źródła z powodzeniem wykorzystywane są w leżącym zaledwie 60 kilometrów od Kalisza Uniejowie. – W jeszcze większym stopniu wody geotermalne będą wykorzystywane w Sieradzu, gdzie wkrótce Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp z o.o. do użytku odda ciepłownię geotermalno-biomasową o mocy 22 megawatów. Podobny obiekt powstaje również w Koninie, wkrótce zostanie oddany do eksploatacji. Jako ciekawostkę warto podać, że w Koninie temperatura wody osiąga prawie 100 stopni Celsjusza, a złoża zlokalizowane są na głębokości 2600 metrów. Przypomnę jeszcze, że w Koninie inwestycja ta jest realizowana przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej – Konin Sp. z o.o., a budowę ciepłowni rozpoczęto dwa lata temu, korzystając z dotacji z Funduszy Europejskich. Wiadomo, że moc konińskiej ciepłowni wyniesie nieco ponad 8 MWt, a roczna produkcja energii osiągnie 159 tys. GJ, co oznacza 10-procentowe pokrycie zapotrzebowania na energię cieplną. Myślę, że tą samą drogą może podążyć również nasze miasto. Przy drastycznym wzroście cen paliw konwencjonalnych, z czym mamy do czynienia obecnie, jest to idealne rozwiązanie. O korzyściach dla środowiska naturalnego nie wspominając – ocenia Paweł Bąkowski.
Naczelnik WGKiOŚ wskazuje również na spektakularne dokonania Szaflar, które aktualnie realizuje jeden z najgłębszych odwiertów na świecie o głębokości aż siedmiu kilometrów.
– Jeśli potwierdzą się przypuszczenia, że temperatura wód na tej głębokości osiąga znacznie ponad 100 stopni, to plany samorządu przewidują nie tylko wykorzystanie wód do ogrzania miasta ale także do produkcji energii elektrycznej.
Koszt próbnego odwiertu oszacowano na 22 miliony złotych, natomiast Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansuje przedsięwzięcie w wysokości 15 milionów złotych. – Rzeczywiste koszty przedsięwzięcia poznamy po wyłonieniu wykonawcy w postępowaniu przetargowym – podkreśla naczelnik Paweł Bąkowski. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przydała by się cieplejsza woda w aquaparku, bo na chwilę obecną, suma sumarum, wolę jeździć do Wrocławia