
Bardzo dobre wyniki i kwalifikacje na mistrzostwa Polski osiągali miotacze UKS-12 Kalisz w trakcie mitingu w Łodzi. Zwycięstwo na Stadionie Śląskim odniósł wychowanek kaliskiego klubu Piotr Goździewicz
Łódzki miting z udziałem teamu miotaczy UKS-12 Kalisz potwierdził ich wysoką formę. Dotyczy to m.in. Wiktora Grzegorka, który znów poprowił rekord życiowy w rzucie dyskiem. Kaliszanin osiągnął w kategorii do 16 lat rezultat 42,62, co nie tylko dało mu zwycięstwo w konkursie, ale również zapewniło udział w tegorocznych mistrzostwach Polski szesnastolatków. Rezultat Wiktora jest także 12. wynikiem w kraju w tej kategorii wiekowej. Bardzo dobrze spisał się najmłodszy w teamie Maciej Pancewicz, który w rzucie dyskiem U16 uzyskał 35,89 m (rekord życiowy i czwarte miejsce). W kategorii U-20 kaliski dyskobol Daniel Chudaś uzyskał 36,20 m, co jest jego najlepszym jak do tej pory osiągnięciem.
Z bardzo dobrej strony w tej samej konkurencji pokazała się Zuzanna Duster, która w kategorii U-18 posłała dysk na odległość 33,47 m. Jest to jej „życiówka”, dzięki której zajęła trzecią lokatę w mitingu. Ten wynik (9. w kraju) daje również prawo startu w lipcowych mistrzostwach Polski w kategorii do 18 lat. Dyskiem rzucała także Paulina Paceś, która ukończyła konkurs z wynikiem 26,19 m, czyli rekordem życiowym.
Jeszcze jeden znakomity konkurs „zaliczył” oszczepnik UKS-12 Kalisz Bartosz Przybylak. Rzucił jeszcze dalej niż tydzień wcześniej w Poznaniu. W Łodzi posłał oszczep na odległość 51,63 m i z nową „życiówką” wygrał konkurs. Przesunął się także na ósme miejsce w kraju w kategorii U-18, a przecież jest nadal młodszym rocznikiem.
- To wielka rzadkość, gdy wszyscy zawodnicy biją rekordy życiowe w jednych zawodach, uzyskując znaczące wyniki i awansy na imprezy mistrzowskie. Jestem bardzo dumny z ich postawy. Podobno zawodnicy się zawzięli, by zrobić mi dodatkowy prezent, gdyż dzień wcześnie obchodziłem urodziny. Nie będę ukrywał, że to najlepszy prezent z ich strony, a ja osobiście życzyłem sobie, by mieć gdzie trenować, by móc rzucać na treningach w jednym miejscu czy móc korzystać ze stadionu lekkoatletycznego w Kaliszu zgodnie z jego przeznaczeniem. Stadion ma już pięć lat i nie rozegrano na nim żadnych zawodów lekkoatletycznych, nie licząc szkolnych imprez, i nic nie wskazuje na to, że takowe zostaną rozegrane – mówi trener kaliskich lekkoatletów Marcin Małecki.
Kolejny sukces zanotował wychowanek UKS-12 Kalisz i trenera Małeckiego, Piotr Goździewicz. Startujący w barwach AZS AWF Warszawa kaliski kulomiot triumfował w trakcie mitingu z okazji 100-lecia Śląskiego Związku Lekkiej Atletyki. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie kaliszanin uzyskał w pchnięciu kulą 18,21 m, co jest najlepszym jak do tej pory jego wynikiem w sezonie.
- To dobry prognostyk przed docelową imprezą w pierwszej części sezonu, czyli Mistrzostwami Polski Seniorów, które w tym roku odbędą się bardzo wcześnie, bo już w dniach 9-11 czerwca 2022. Po drodze do tej imprezy Piotr wystartuje jeszcze w Akademickich Mistrzostwach Polski ( Poznań ) oraz paru prestiżowych mitingach – dodaje Marcin Małecki.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie