Reklama

Do ślubu... w trampkach

14/12/2019 08:00

Jeśli ktoś twierdzi, że modowe wybiegi Mediolanu, Paryża, Monako czy Berlina zarezerwowane są wyłącznie dla największych kreatorów mody - Saint Laurenta, Armaniego, Lagerfelda czy Gucciego, to jest w błędzie. Od wielu lat bowiem, bywalczynie największych światowych pokazów mody, swymi propozycjami zachwyca również kaliszanka Elżbieta Dominiak

Marzenia małej dziewczynki    
 Zaczęło się 30 lat temu, w kamienicy przy Głównym Rynku. – Modą, szyciem interesowałam się można powiedzieć... od kołyski. Jeśli w domu rodzinnym „zginęły” nożyczki, igły czy nici to wiadomo było, że znajdą się u mnie – wspomina pani Elżbieta. Krawieckie szlify zdobywała wymyślając i szyjąc stroje dla lalek. Ale po studiach pierwszą pracą jaką podjęła była posada... nauczycielki. Wytrzymała pięć lat. W 1989 roku, dokładnie 30 lat temu, z pracowni Sukien Ślubnych Elżbiety Dominiak wyszła pierwsza, zadowolona klientka.

Cudze chwalicie...
Studio Dominiak Design ubiera już trzecie pokolenie - maturzystek, dziewczynek do I Komunii a przede wszystkim pań młodych. W różnym wieku. Rekordzistka, którą doskonale pamięta, aż pięciokrotnie stawała na ślubnym kobiercu. – I za każdym razem w sukni Dominiak Design – śmieje się pani Ela zwracając uwagę na lojalność swoich klientek. – Odwiedziła mnie niedawno pani, której pierwszą sukienkę szyłam na studniówkę, drugą na ślub, kolejną na komunię syna a potem na ślub tegoż syna. Nie jest to pewnie jej ostatnia kreacja z naszej firmy i nie był to jedyny taki przypadek – podkreśla rozmówczyni, która przyznaje, że doskonale pamięta wiele swoich klientek, ich kreacje a nawet kolorystykę.
– Kilka lat temu, po 20 latach, odwiedziła mnie dawna klientka. Poznałam ją. Przyjechała z Wrocławia z siostrzenicą, która szukała sukni ślubnej a ponieważ widziała na zdjęciu suknię ciotki, którą ja szyłam, chciała mieć podobną. I tak wsiadły w samochód i przyjechały do Kalisza, zastanawiając się czy „ta Dominiakowa jeszcze żyje” – śmieje się pani Ela. Suknia wyszła przepiękna, charakterna a panna młoda do ślubu poszła w... trampkach. – To była niesamowita stylizacja – podkreśla i dodaje, że ceny sukien ślubnych z jej pracowni są do nabycia już od 1600 złotych a przeciętnie 2,5 – 3,5 tys. Najdroższa, jaka wyszła spod jej ręki kosztowała 8200 złotych. – Było to absolutne rękodzieło – ocenia. W przypadku sukien wieczorowych najchętniej nabywane to kreacje do 850 złotych. 

Każdy projekt to oryginał
Rozmówczyni podkreśla, że mody się zmieniają i aby nie wypaść z rynku trzeba uważnie obserwować trendy. – Przez 30 lat na rynku robiliśmy to z powodzeniem. Śledziliśmy, podpatrywaliśmy ale nigdy niczego nie kopiowaliśmy. Szyjemy i zawsze szyliśmy wyłącznie nasze własne, autorskie projekty, jeśli nawet są firmowane przez zleceniodawców – zaznacza Elżbieta Dominiak. 
Oczywiście zdarzają się klientki z własnymi propozycjami. Co wtedy? – Rozmawiamy, podpowiadamy, przekonujemy bo suknia to nie tylko ładna kreacja zdjęta z wieszaka. Ona musi uwzględnić również osobowość i temperament, rodzaj przyjęcia i wiele innych aspektów. A suknia ślubna, tym bardziej, musi być jedyna i wyjątkowa. Może być najpiękniejsza a efektu nie będzie na przykład przez źle dobraną kolorystykę. Obecnie „topowe” kolory w modzie ślubnej to beż, ecru, pudrowy róż, złoty a tkaniny lekkie i przezroczyste. Dobrze uszyta suknia potrafi podkreślić wszelkie walory urody a także zamaskować niedoskonałości – przekonuje pani Ela.
Przyznaje, że trudno byłoby przez trzy dekady funkcjonować w branży bez... intuicji. – Ona jest bardzo ważna.  Projektujemy kolekcję np. jesienią i często okazuje się, że za pół roku, za rok właśnie taki styl czy kolorystyka nagle staje się obowiązująca. Kolekcje w bordo, butelkowej zieleni, czerni i czerwieni, które zaproponowałyśmy w ubiegłym roku obecnie w Polsce są bardzo modne.
 Suknie z pracowni pani Elżbiety doskonale znają klientki nie tylko z Kalisza i okolic, nie tylko z Warszawy, Wrocławia, Poznania czy Łodzi. Firma ubiera również Francuzki, Niemki, Holenderki, Irlandki czy Angielki a nawet panie z drugiej półkuli, z Nowej Kaledonii. W kreacjach Dominiak Design paradowały i paradują uczestniczki Miss Wielkopolski, Miss Polski i Miss Polonia. Maja Hyży (piosenkarka), Małgorzata Horyń - Olszewska (aktorka), Iwona Węgrowska (piosenkarka, autorka tekstów), Monika Miller (wnuczka byłego premiera, celebrytka, uczestniczka „Tańca z Gwiazdami”), to tylko część z listy celebrytów i znanych postaci, które przewinęły się przez kaliski salon. – My ich nie szukałyśmy, to one nas znalazły – wyjaśnia właścicielka studia.

Praca to poezja
Każda sukienka jest indywidualnym, niepowtarzalnym projektem, a często wyzwaniem. Elżbieta Dominiak wspomina przypadek, kiedy młodej ale dość postawnej dziewczynie zamarzyła się sukienka jaką zauważyła na manekinie. Niestety, problemem był nie tylko rozmiar ale również termin. – Kiedy usłyszała, że projekt jest praco i czasochłonny, i może zająć kilka tygodni, rozpłakała się. Musiała ją mieć za trzy tygodnie a ilość przymiarek i koszty nie miały znaczenia. I udało się. Ona była przeszczęśliwa a my miałyśmy mnóstwo satysfakcji – wspomina pani Elżbieta i dodaje. – Dla mnie praca to poezja. Budzę się rano, naładowana pozytywną energią z głową pełną pomysłów.
Nie tylko sukienka
Klientki, które trafią do Dominiak Desing mogą liczyć również na fachowe doradztwo w kwestii doboru butów, fryzur i wszelkich innych dodatków. Zajmuje się tym Sylwia Olejnik, doświadczona 12 - stopniowa stylistka. – Sylwia podpowie także, jaki powinien być wiodący kolor całego przyjęcia weselnego a nawet doradzi, w jakim garniturze powinien wystąpić pan młody, w krawacie czy może w muszce. Jakie dodatki będą najwłaściwsze. Nie jest zatem tak, że klientka przychodzi, wybiera suknię z manekina, płaci i wychodzi. My obsługujemy nasze klientki naprawdę kompleksowo – podkreśla Elżbieta Dominiak.

Z duchem czasu
Stosunkowo nowym profilem działalności marki Dominiak jest kolekcja casual. – Pojęcie definiowane jest jako „zwykły, codzienny” ale, przynajmniej w naszym przypadku, nie kojarzy się z powyciąganymi dresami. Udowadniamy, że koszulki, T - shirty, bluzki czy proste sukienki, które w każdej chwili można narzucić na siebie, wychodząc na spacer czy na zakupy, również mogą być eleganckie. Co istotne, szyjemy je na miarę i nie tylko w czarnych ale w dowolnych kolorach – zaznacza pani Sylwia, stylistka marki Dominiak.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do