
Jeśli ktoś twierdzi, że modowe wybiegi Mediolanu, Paryża, Monako czy Berlina zarezerwowane są wyłącznie dla największych kreatorów mody - Saint Laurenta, Armaniego, Lagerfelda czy Gucciego, to jest w błędzie. Od wielu lat bowiem, bywalczynie największych światowych pokazów mody, swymi propozycjami zachwyca również kaliszanka Elżbieta Dominiak
Marzenia małej dziewczynki
Zaczęło się 30 lat temu, w kamienicy przy Głównym Rynku. – Modą, szyciem interesowałam się można powiedzieć... od kołyski. Jeśli w domu rodzinnym „zginęły” nożyczki, igły czy nici to wiadomo było, że znajdą się u mnie – wspomina pani Elżbieta. Krawieckie szlify zdobywała wymyślając i szyjąc stroje dla lalek. Ale po studiach pierwszą pracą jaką podjęła była posada... nauczycielki. Wytrzymała pięć lat. W 1989 roku, dokładnie 30 lat temu, z pracowni Sukien Ślubnych Elżbiety Dominiak wyszła pierwsza, zadowolona klientka.
Cudze chwalicie...
Studio Dominiak Design ubiera już trzecie pokolenie - maturzystek, dziewczynek do I Komunii a przede wszystkim pań młodych. W różnym wieku. Rekordzistka, którą doskonale pamięta, aż pięciokrotnie stawała na ślubnym kobiercu. – I za każdym razem w sukni Dominiak Design – śmieje się pani Ela zwracając uwagę na lojalność swoich klientek. – Odwiedziła mnie niedawno pani, której pierwszą sukienkę szyłam na studniówkę, drugą na ślub, kolejną na komunię syna a potem na ślub tegoż syna. Nie jest to pewnie jej ostatnia kreacja z naszej firmy i nie był to jedyny taki przypadek – podkreśla rozmówczyni, która przyznaje, że doskonale pamięta wiele swoich klientek, ich kreacje a nawet kolorystykę.
– Kilka lat temu, po 20 latach, odwiedziła mnie dawna klientka. Poznałam ją. Przyjechała z Wrocławia z siostrzenicą, która szukała sukni ślubnej a ponieważ widziała na zdjęciu suknię ciotki, którą ja szyłam, chciała mieć podobną. I tak wsiadły w samochód i przyjechały do Kalisza, zastanawiając się czy „ta Dominiakowa jeszcze żyje” – śmieje się pani Ela. Suknia wyszła przepiękna, charakterna a panna młoda do ślubu poszła w... trampkach. – To była niesamowita stylizacja – podkreśla i dodaje, że ceny sukien ślubnych z jej pracowni są do nabycia już od 1600 złotych a przeciętnie 2,5 – 3,5 tys. Najdroższa, jaka wyszła spod jej ręki kosztowała 8200 złotych. – Było to absolutne rękodzieło – ocenia. W przypadku sukien wieczorowych najchętniej nabywane to kreacje do 850 złotych.
Każdy projekt to oryginał
Rozmówczyni podkreśla, że mody się zmieniają i aby nie wypaść z rynku trzeba uważnie obserwować trendy. – Przez 30 lat na rynku robiliśmy to z powodzeniem. Śledziliśmy, podpatrywaliśmy ale nigdy niczego nie kopiowaliśmy. Szyjemy i zawsze szyliśmy wyłącznie nasze własne, autorskie projekty, jeśli nawet są firmowane przez zleceniodawców – zaznacza Elżbieta Dominiak.
Oczywiście zdarzają się klientki z własnymi propozycjami. Co wtedy? – Rozmawiamy, podpowiadamy, przekonujemy bo suknia to nie tylko ładna kreacja zdjęta z wieszaka. Ona musi uwzględnić również osobowość i temperament, rodzaj przyjęcia i wiele innych aspektów. A suknia ślubna, tym bardziej, musi być jedyna i wyjątkowa. Może być najpiękniejsza a efektu nie będzie na przykład przez źle dobraną kolorystykę. Obecnie „topowe” kolory w modzie ślubnej to beż, ecru, pudrowy róż, złoty a tkaniny lekkie i przezroczyste. Dobrze uszyta suknia potrafi podkreślić wszelkie walory urody a także zamaskować niedoskonałości – przekonuje pani Ela.
Przyznaje, że trudno byłoby przez trzy dekady funkcjonować w branży bez... intuicji. – Ona jest bardzo ważna. Projektujemy kolekcję np. jesienią i często okazuje się, że za pół roku, za rok właśnie taki styl czy kolorystyka nagle staje się obowiązująca. Kolekcje w bordo, butelkowej zieleni, czerni i czerwieni, które zaproponowałyśmy w ubiegłym roku obecnie w Polsce są bardzo modne.
Suknie z pracowni pani Elżbiety doskonale znają klientki nie tylko z Kalisza i okolic, nie tylko z Warszawy, Wrocławia, Poznania czy Łodzi. Firma ubiera również Francuzki, Niemki, Holenderki, Irlandki czy Angielki a nawet panie z drugiej półkuli, z Nowej Kaledonii. W kreacjach Dominiak Design paradowały i paradują uczestniczki Miss Wielkopolski, Miss Polski i Miss Polonia. Maja Hyży (piosenkarka), Małgorzata Horyń - Olszewska (aktorka), Iwona Węgrowska (piosenkarka, autorka tekstów), Monika Miller (wnuczka byłego premiera, celebrytka, uczestniczka „Tańca z Gwiazdami”), to tylko część z listy celebrytów i znanych postaci, które przewinęły się przez kaliski salon. – My ich nie szukałyśmy, to one nas znalazły – wyjaśnia właścicielka studia.
Praca to poezja
Każda sukienka jest indywidualnym, niepowtarzalnym projektem, a często wyzwaniem. Elżbieta Dominiak wspomina przypadek, kiedy młodej ale dość postawnej dziewczynie zamarzyła się sukienka jaką zauważyła na manekinie. Niestety, problemem był nie tylko rozmiar ale również termin. – Kiedy usłyszała, że projekt jest praco i czasochłonny, i może zająć kilka tygodni, rozpłakała się. Musiała ją mieć za trzy tygodnie a ilość przymiarek i koszty nie miały znaczenia. I udało się. Ona była przeszczęśliwa a my miałyśmy mnóstwo satysfakcji – wspomina pani Elżbieta i dodaje. – Dla mnie praca to poezja. Budzę się rano, naładowana pozytywną energią z głową pełną pomysłów.
Nie tylko sukienka
Klientki, które trafią do Dominiak Desing mogą liczyć również na fachowe doradztwo w kwestii doboru butów, fryzur i wszelkich innych dodatków. Zajmuje się tym Sylwia Olejnik, doświadczona 12 - stopniowa stylistka. – Sylwia podpowie także, jaki powinien być wiodący kolor całego przyjęcia weselnego a nawet doradzi, w jakim garniturze powinien wystąpić pan młody, w krawacie czy może w muszce. Jakie dodatki będą najwłaściwsze. Nie jest zatem tak, że klientka przychodzi, wybiera suknię z manekina, płaci i wychodzi. My obsługujemy nasze klientki naprawdę kompleksowo – podkreśla Elżbieta Dominiak.
Z duchem czasu
Stosunkowo nowym profilem działalności marki Dominiak jest kolekcja casual. – Pojęcie definiowane jest jako „zwykły, codzienny” ale, przynajmniej w naszym przypadku, nie kojarzy się z powyciąganymi dresami. Udowadniamy, że koszulki, T - shirty, bluzki czy proste sukienki, które w każdej chwili można narzucić na siebie, wychodząc na spacer czy na zakupy, również mogą być eleganckie. Co istotne, szyjemy je na miarę i nie tylko w czarnych ale w dowolnych kolorach – zaznacza pani Sylwia, stylistka marki Dominiak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie