Dziękowanie za cud

100 księży z całej Polski, w tym trzech ocalałych z obozu koncentracyjnego w Dachau, przyjechało 29 kwietnia do Kalisza, by jak co roku dziękować Bogu za cudowne ocalenie

Tegoroczna pielgrzymka kapłanów ocalałych z Dachau (ks. kan. Zdzisław Lipińskiego, ks. kan. Leona Stępniaka i ks. Tadeusza Koseckiego) została połączona z Dniem Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Uroczystej mszy przewodniczył ks. biskup Stanisław Napierała, a homilię wygłosił ks. kan. dr Zdzisław Lipiński, jeden z więźniów obozu koncentracyjnego. Zaznaczył on, że obozy koncentracyjne sprowadziły człowieka do numeru i zestawił z jednej strony heroizm polskiego dziennikarza i młodego kapłana z Pabianic ks. Jaroszki, a z drugiej wskazał na bestialstwo Niemców. Zachęcał również zgromadzonych w kaliskiej bazylice, a szczególnie członków Bractwa św. Józefa do dawania świadectwa o męczennikach drugiej wojny światowej. – Te fakty nie są nigdzie opisane. Mam nadzieję, że Bractwo św. Józefa będzie spełniało swoje powołanie dając świadectwo, że są w naszym narodzie ludzie zdolni do poświęceń i heroizmu. Wy wszyscy tutaj obecni to czyńcie – mówił ks. Lipiński.
Tradycyjnie już biskupi i byli więźniowie w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa ponowili akt zawierzenia świętemu Józefowi. – Pamięć o obozach zagłady, o tych fabrykach śmierci nie może zaginąć po to, żeby to się już więcej nie powtórzyło – powiedział na zakończenie biskup Stanisław Napierała.
– Tę pamięć niosą kapłani, więźniowie z Dachau. Patrzymy na was ze szczególnym szacunkiem i zaciekawieniem, bo wy jesteście żywą historią, świadkami tamtych czasów i obozów koncentracyjnych.
Księża cudem ocaleli z obozu w Dachau. Przez obóz przewinęło się ok. 1800 kapłanów. Wielu zostało bestialsko zamordowanych, a ocalało około 800. Dokładnie 64 lata temu, 29 kwietnia 1945 roku, obóz miał zostać zlikwidowany, a księża zamordowani. Przebywający w nim kapłani zawierzyli wtedy swój los świętemu Józefowi. Tydzień później wojska amerykańskie oswobodziły jeńców. Fakt ten został uznany za cud. Od tamtego czasu księża regularnie pielgrzymują do Kalisza, aby modlić się przed cudownym obrazem Świętej Rodziny. Niestety w coraz mniejszym gronie.        (q)