Reklama

Dziurawy dach w „Asnyku”

28/09/2016 12:13

Uczniom kapie na głowy, a przetarg na remont dopiero w październiku

Z apelem o przynoszenie do szkoły... wiaderek zwróciła się dyrekcja I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka. Dach na budynku szkoły jest bowiem w opłakanym stanie. Przeciekał podczas niedawnych deszczy. Aż strach pomyśleć, co będzie, jeśli przyjdą jesienne ulewy. Tymczasem pierwszy przetarg na wykonanie dachu, który miał miejsce w lipcu, nie został rozstrzygnięty. Kolejny w październiku.
To, że dach na budynku „Asnyka” się sypie, wiadomo nie od dzisiaj. Teraz problem stał się bardzo poważny. Podczas wrześniowych deszczy trzeba było podstawiać wiadra, gdyż z dachu ciekła woda. Wiadra stoją do dzisiaj. Nie wiadomo bowiem, kiedy znowu zacznie padać.

Przetarg nierozstrzygnięty
Pierwszy przetarg na wykonanie dachu (koszt prac wyceniony został na prawie 2 mln zł netto) zorganizowano w lipcu. Wówczas nie zgłosił się żaden wykonawca. Być może dlatego, że „musiał wykazać posiadanie środków finansowych lub zdolności kredytowej na kwotę równą co najmniej 1,5 mln zł”. Drugi przetarg zostanie zorganizowany (najszybciej) w październiku. Dlaczego trzeba będzie czekać na niego tak długo? Niedawno zmieniono bowiem kryteria oceny oferty. – Nowe kryteria muszą zostać uzgodnione z Wydziałem Zamówień Publicznych. Zakres prac pozostaje bez zmian. Trzeba spojrzeć na to zamówienie rodzajowo – powiedział Daniel Kaparuk, naczelnik Wydziału Rozbudowy Miasta i Inwestycji Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Drugi przetarg odbędzie się prawdopodobnie w październiku, ale wcale nie jest to równoznaczne z tym, że wykonawca zostanie wyłoniony. Musi bowiem spełnić określone warunki. Jeśli ich nie spełni, złożona oferta może być odrzucona, co jeszcze bardziej odwlecze w czasie remont dachu. Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia.

Wytyczne konserwatora
 Jak poinformował nas Mateusz Halak z kaliskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu, wykonawca musi mieć poświadczenie pisemne dotyczące odbycia praktyki na obiektach wpisanych do rejestru zabytków. Ponadto przy remontu dachu zastosować należy blachę miedzianą. Tyle że blacha miedziana jest dużo droższa niż jej zamienniki. Zresztą w tej kwestii prowadzone były uzgodnienia dotyczące tańszego materiału zastępczego. Wspólnie z konserwatorem uznano jednak, że to jeden z najstarszych i reprezentacyjnych budynków miasta, który musi mieć poszycie dachu z miedzi.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    leon - niezalogowany 2016-09-28 12:47:02

    na naprawę dachu muszą być spełnione procedury. To nic, że cieknie, najważniejsze są procedury. Skoro zgodnie z procedura można umrzeć (patrz niemożność przywołania lekarza ze szpitala do domu w pobliżu 50 m a tylko karetka) to cóż tam cieknący dach. i tak brniemy w te administracyjne absurdy odkładając logikę na półkę. Logicznego myślenia już nawet nie uczymy w szkołach bo najważniejsze jest zaliczyć test.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do