
Wielka dziura w ziemi na Głównym Rynku, tuż przed frontowym wejściem do Ratusza będzie zasypana
Mija dokładnie 5 lat, od czasu gdy archeologowie odkryli pod powierzchnią Głównego Rynku, coś przypominające starą miejską studnię. Do dzisiaj nie udało się jednoznacznie określić, czy jest to jakąś stara studnia, rząpie, szambo, czy może szubiennica. Jedyne co się w związku z tym udało to wydać sporą sumę pieniędzy na badania, analizy, zabezpieczenia i dokumentacje ekspozycji.
Kaliszanie w zdecydowanej większości nie chcieli eksponować nic nie wnoszącej dziurelli, a już tym bardziej ponosić gigantycznych i ciągłych kosztów z tym związanych.
Aż wreszcie na dzisiejszej konferencji prasowej, z okazji podpisania umowy o przebudowę Głównego Rynku, prezydent Kalisza Krystian Kinastowski m.in. powiedział:
- Żeby nie blokować sobie możliwości różnych działań, dopuściliśmy możliwość ekspozycji tej rząpi, jednak to jest tak zaprojektowane, że byśmy mogli ją zasypać. Jest opracowywany projekt określający w jaki sposób ją zasypać. W międzyczasie podjęliśmy szereg działań, żeby umożliwić zasypanie tej rząpi.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
i w miejscu DZIURELLI --co powstanie ???? pomnik PUTINA ? jak na komuszy , czerwony , Kalisz przystało , czy pomnik KINASTOWSKIEGO ?? a może ZABETONUJE ten BETONIERZ DZIURELLĘ , jak wszystko w KALISZU .