Reklama

Film o kaliskich bohaterach AK coraz bliżej

23/12/2023 06:00

Maciej Michalski, reżyser planowanego filmu pod tytułem „Saga Grodu nad Prosną”, na podstawie książki Janusza Teodora Dybowskiego, o tym samym tytule, ponownie przybył do Kalisza. Tym razem odwiedził Winiary i Żydów – miejsca związane z działalnością konspiratorów Alfreda Nowackiego w czasie ostatniej wojny

W spotkaniu uczestniczyli członkowie Fundacji Ocalmy Dziedzictwo Narodowe wraz z zaproszonymi gośćmi: Romanem Kaliskim, zastępcą dyrektora HR w Nestle, Andrzejem Nowackim, byłym przewodniczącym związków zawodowych w Nestle oraz Stanisławem Cichym, który przepracował w zakładzie ponad 50 lat. Spotkanie odbyło się w restauracji Margo, w miejscu której w czasie wojny znajdował się pałacyk – mieszkanie Alfreda Nowackiego i jego żony. 
Przypomnijmy. Alfred Nowacki był obywatelem polskim o niemieckich korzeniach, w czasie II wojny był właścicielem fabryki Winiary (ówcześnie zwanej Nahrmittelfabrik), żołnierzem Armii Krajowej, który za konspiracyjną działalność przeciw III Rzeszy, wraz z 55 członkami swojej grupy został rozstrzelany 19  stycznia 1945 roku w Lesie Skarszewskim. 
Maciej Michalski przyjechał na wstępny rekonesans strategicznych miejsc akcji filmu, wśród których zakład w Winiarach ma znaczenie priorytetowe. Gości powitał Edward Prus, prezes Fundacji Ocalmy Dziedzictwo Narodowe.
Ja jestem takim reżyserem, który sam pisze scenariusz do swojego filmu. Ten scenariusz będzie powstawał około pół roku i po tym czasie będzie można przystąpić do następnego etapu, czyli preprodukcji – poinformował Maciej Michalski. Przyznał, że był niezwykle poruszony historią opisaną w „Sadze grodu nad Prosną”. 
– Pomyślałem, że jest to historia, którą można pokazać wszędzie. Chciałbym uchwycić w filmie obraz, atmosferę, ducha tamtego świata.  Poza dystrybucją w kraju będzie można wysłać film na festiwale – tak zwykle robię – ponieważ wydarzenia opisane w książce mają ogromny potencjał. Dodać do tego odpowiednią obsadę, walory artystyczne filmu... i możemy pokazać film na całym świecie – dodał reżyser.

Roman Kaliski, zastępca dyrektora HR Nestle przyznał, że spodobał mu się przedstawiony projekt. Projekt, który będzie wymagał od Nestle pewnych przygotowań.
–  Wiadomo, że zakłady nie wyglądają tak jak w czasach II wojny, więc musimy przygotować się logistycznie – ocenił dyrektor Kaliski. Dodał, że jest pod wrażeniem entuzjazmu i zaangażowania inicjatorów produkcji filmu, czyli członków Stowarzyszenia Ocalmy Dziedzictwo Narodowe. – Wprawdzie nie urodziłem się w Kaliszu ale moje nazwisko przecież do czegoś zobowiązuje – przyznał z humorem Roman Kaliski, deklarując pomoc ze strony zakładu.
Andrzej Nowacki z kolei zwrócił uwagę ogromną wymowę postawy Alfreda Nowackiego (zbieżność nazwisk przypadkowa), oraz innych działaczy AK, którzy pomimo tego, że mieli niemieckie pochodzenie czuli się Polakami i za walkę o wolność zapłacili najwyższą cenę – własne życie.  
Natomiast Stanisław Cichy, emerytowany pracownik zakładu w Winiarach, udostępnił zebranym zdjęcia Zakładów Winiary, które stanowią kronikę ich przemian i modyfikacji. Ożywiona dyskusja zakończyła spotkanie w Winiarach.

Następnym przystankiem w poszukiwaniu śladów bohaterów przyszłego filmu był Żydów, a konkretnie Szkoła Podstawowa im. Księdza Jana Twarowskiego. Dyrektor szkoły Izabella Toloch opowiedziała o rodzinie Fuldów, właścicielach Żydowa w czasie wojny, o konspiracyjnej działalności Emila i jego syna Henryka, którzy zapłacili za swoje poświęcenie ogromną cenę. Henryk został rozstrzelany w Lesie Skarszewskim a Emil skazany na 5 lat więzienia.
Dyrektor Toloch zaprezentowała albumy ze starymi zdjęciami oraz kronikę szkolną prowadzoną przez dawnych dyrektorów szkoły. Stwierdziła, że dwór Fuldów, który kiedyś był otoczony pięknym parkiem z egzotycznymi drzewami, niszczeje. Kiedyś można było wejść do parku z dziećmi szkolnymi, teraz wejście jest zagrodzone, piękne drzewa wymierają, a budynek dworu w ruinie. 
Wszyscy zaglądali przez ogrodzenie z siatki starając się uchwycić atmosferę dawnego dworu; śmiech młodego Henryka i jego siostry Hanny, dźwięki fortepianu. 

Eleonora 
Nowak-Serwanski
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do