
Polska właśnie dowiedziała się o Kaliszu - potocznie można tak powiedzieć, ponieważ golfiści gorliwie śledzą powstawanie nowych pól, a w niedzielę zauważyli w systemie najnowsze, skalibrowane pełnoprawne 9-dołkowe pole w Kaliszu
Ponad 20 hektarowe pole golfowe leży w otoczeniu pięknej, naturalnie bujnej przyrody, na tyłach osiedla Rajsków, między Prosną a ul. Wiankową. Niedawno powstał tam także nowy budynek klubowy, przy którym ruszy ogólnodostępny punkt gastronomiczny.
Na oficjalnie skalibrowanym i zarejestrowanym polu golfowym w miniony weekend (14 i 15 czerwca) rozegrano pierwsze liczące się w rankingach turnieje. W sobotę dla dzieci i młodzieży, a w niedzielę dla dorosłych. Zainteresowanie nowym polem przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Tuż przed oficjalnym otwarciem zaczęły napływać telefony od golfistów z całej Polski, którzy chcieli wziąć udział w inauguracyjnym turnieju, ale z powodu braku miejsc szybko trzeba było zamknąć zapisy. Teraz, gdy golfiści otwierają system nagle widzą: "O, patrz, w Kaliszu jest nowe pole golfowe i jakiś turniej". Zauważmy, że inne najbliższe pole jest w Poznaniu i Wrocławiu, a w Łodzi dopiero powstaje.
— To wielkie święto dla nas wszystkich
- mówi prezes Pierwszego Kaliskiego Klubu Golfowego Karol Kąkol (na zdjęciu głównym)
- Długo pracowaliśmy na ten moment. Wsparło nas wielu ludzi, wielu niesamowitych pasjonatów i sponsorów. To nie tylko kalibracja i wpisanie do systemu, ale też otwarcie naszego domku klubowego, którego nigdy wcześniej nie mieliśmy.
- dodaje prezes.
Dotychczas funkcjonowało sześć dołków, teraz ich liczba wzrosła do dziewięciu, co stanowi połowę pełnoprawnego pola golfowego składającego się z 18 dołków.
- Wszyscy Kaliszanie, którzy grają w golfa, dzisiaj wylegli na ten turniej
- cieszy się prezes klubu.
Klub ma także silną, ponad 30 osobową grupę młodych adeptów golfa, prowadzoną przez Donatę Ignaszak, która jest jednocześnie strategicznym sponsorem klubu.
- Zapraszam nowych członków w wieku od siedmiu do dziesięciu lat. Szczególnie, brakuje nam tych młodszych juniorów. Możemy także przyjąć dwójkę przedszkolaków w wieku pięcioletnim.
- powiedziała Donata Ignaszak
Teren pola golfowego, jest własnością miasta Kalisza pod zarządem Wód Polskich i dzierżawiony przez Pierwszy Kaliski Klub Golfowy. Nowe trzy dołki zostały usytuowane w szczególnie malowniczej części terenu, wokół 300-metrowego starorzecza.
- Te trzy nowe dołki to kawał pięknej przyrody. Tamte sześć starych dołków to otwarty teren, polana, a tutaj mamy otoczenie wysokiej zieleni i starorzecze. To wspaniałe miejsce na odpoczynek podczas gry.
- podkreśla prezes Karol Kąkol, dzięki zaangażowaniu którego udało się nie tylko skalibrować i zarejestrować pole, postawić całkowicie nowy klubowy budynek, zwiększyć ilość członków, ale też sześciokrotnie zwiększyć przychody klubu. Jest to ważne, gdyż coraz większe pole jest także coraz kosztowniejsze w utrzymaniu.
Na oba weekendowe turnieje Mistrzostw Kalisza osobiście przybył prezydent Kalisza Krystian Kinastowski, który również wziął udział w turnieju.
- Myślę, że nie można zrobić nic lepszego jak już za dziecka nauczyć się grać w golfa. Niektórzy robią to trochę później. Ja zacząłem grać rok temu, ale swoją córkę również tym zaraziłem. Też uczy się gry w golfa i mam nadzieję, że będzie to kontynuowała. Udanej gry wam życzę.
- powiedział prezydent na inauguracji turnieju juniorów.
W niedzielę odbyły się XXI Golfowe Mistrzostwa Kalisza o Puchar Prezydenta Miasta, na zakończenie którego zwycięzcom wręczono puchary i nagrody. (Pełna lista wyników jest na na stronie internetowej Pierwszego Kaliskiego Klubu Golfowego).
Prezes klubu podziękował największym klubowym sponsorom: Janowi Kolańskiemu, Mariuszowi Kąkolowi, Donacie Ignaszak, Markowi Antczakowi, Dominikowi Ptak, Maciejowi Kozłowskiemu, Krzysztofowi Wytwer, Bogdanowi Kaczmarkowi i Jackowi Krawczykowi.
Podziękowania trafiły także na ręce prezydenta Kalisza Krystiana Kinastowskiego.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.