Reklama

Hołownia wystawił rachunek PiS-owi

20/10/2022 08:17

Polska 2050 – partia Szymona Hołowni, prowadzi ogólnopolską akcję rozliczania partii rządzącej z wydatków za ostatnie 7 lat. Akcja ma dość niecodzienny charakter

 We wtorek, 18 października, na drzwiach biur poselskich Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się wydrukowane tabele, "faktury" rozliczające partię Jarosława Kaczyńskiego z wydatków, w ocenie inicjatorów – nadprogramowych, jakie PiS poczynił w okresie siedmiu lat rządów. 
„W akcie obywatelskiego gniewu chcemy wyjść do polityków Zjednoczonej Prawicy, do tych którym powierzono odpowiedzialność za kraj i powiedzieć: zacznijcie oszczędzać, zacznijcie zaciskać pasa. Obiecaliście Polakom dobrobyt, a mamy rozpasanie w wydatkach, pompowanie pieniędzy tylko i wyłącznie do swoich środowisk, marnotrawstwo pieniędzy na nietrafione projekty i kary, które musimy płacić za politykę tego rządu” – wyjaśnił cele akcji Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050 Szymona Hołowni podczas briefingu prasowego w Warszawie. 

  W ocenie Sz. Hołowni, nadprogramowe wydatki, przykłady rozrzutności i marnotrawstwa partii rządzącej to m.in. dwukrotne zwiększenie budżetu IPN, powołanie 14 instytutów, kary, jakie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę ws. kopalni Turów oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, budowa i zburzenie elektrowni w Ostrołęce a także planowana obudowa Pałacu Saskiego. 

„To tylko niektóre przykłady rozrzutności i marnotrawstwa, czyli po prostu nieuczciwości tych rządów. Bo rząd uczciwy to taki, który szanuje pieniądze podatników i przeznacza je na naprawdę kluczowe cele – na żłobki, szkoły, szpitale, pociągi czy zieloną energię” – czytamy w komunikacie nadesłanym do redakcji. „Faktura” opiewa na 318,5 miliarda złotych. 

  Akcję skomentowała Barbara Oliwiecka, działaczka Polska 2050 z Kalisza. – Od wielu miesięcy polskie rodziny, polskie firmy borykają się z inflacją, rosnącymi kosztami energii, żywności itp. Coraz mniej pieniędzy mamy w portfelu, coraz więcej firm walczy o przetrwanie, albo już ogłasza upadłość. W dobie takiego kryzysu należy szczególnie spojrzeć na wydatki rządu. Dobrze wiemy, że rząd nie dysponuje swoimi pieniędzmi, tylko naszymi, podatników.
W akcie obywatelskiego gniewu wystawiamy PiS fakturę  za ich  rządy, za ich rozpasanie, kary, bezsensowne wydatki, nieudolną politykę monetarną czy powoływanie nowych instytucji, w których oczywiście tworzone są etaty dla członków partii i ich rodzin. Kiedy PiS zaczynał swoje rządy kancelaria premiera kosztowała mniej niż 200 mln zł rocznie,  teraz 700 mln. Przykładów takiej rozrzutności jest wiele i suma rośnie w miliardy. Te ogromne pieniądze należało wydać  zupełnie inaczej, sprawiedliwie i mądrze – na transformację energetyczną, na budowę żłobków, edukację, służbę zdrowia  itp. Potrzeby obywateli są ogromne a PiS  myśli wyłącznie o swojej partyjnej układance, utrzymaniu się przy władzy i utrzymaniu stołków. Polski nie stać na rządy PiS i marnotrawienie miliardów złotych
– ocenia Barbara Oliwiecka.            (pp)

  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do