Reklama

Inauguracja bez zysków. KKS przegrał z Radunią

23/07/2023 08:30

Kibice KKS Kalisz liczyli na udaną inaugurację czwartego sezonu ich drużyny w II lidze, a musieli przełknąć gorycz porażki z Radunią Stężyca. O stracie wszystkich punktów zdecydował brak skuteczność w pierwszej połowie oraz nieco chaotyczna jednak gra kaliskiej drużyny po przerwie

Zanim rozpoczął się pierwszy mecz sezonu 2023/2024, na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej kibice oklaskiwali kapitana KKS Kalisz Mateusza Gawlika, który z rąk prezes klubu Roberta Trzęsały oraz przedstawicieli kibiców odebrał prezenty za rozegranie w niebiesko-biało-zielonych barwach 300 meczów. Na boisku zaś ofensywę rozpoczęli gospodarze, a Nestor Gordillo strzelił groźnie z około 17 metrów i nieznacznie się pomylił.

Wystarczył jednak jeden błąd przy wyprowadzaniu piłki z własnego pola karnego, aby goście objęli prowadzenie. Dwukrotnie sytuację ratował Maciej Krakowiak, broniąc strzały rywali, ale nie dał rady za trzecim razem, kiedy futbolówkę do kaliskiej bramki precyzyjnie skierował Szymon Nowicki. Kilka minut później powinien być remis. Kamil Koczy „urwał” się obrońcy, idealnie dośrodkował piłkę na głowę Filipa Szewczyka, który jednak przestrzelił nad bramką z kilku metrów. Również „główka” Mateusza Gawlika był minimalnie niecelna. W 20. minucie w idealnej sytuacji znalazł się Kentaro Arai. Japończyk miał jeszcze czas, aby ustawić sobie piłkę do strzału, lecz trafił nią w zewnętrzną stronę słupka. Kibice łapali się też za głowy po akcji w 34. minucie. Tym razem Kamil Koczy miał przed sobą autostradę, aby zdobyć gola, ale i on posłał piłkę tuż obok bramki. Radunia odgryzła się w 43. minucie, gdy Maciej Krakowiak musiał wykazać się, broniąc uderzenie w krótki róg bramki. Chwilę później kaliszanie mieli kolejną znakomitą szansę bramkową. Mocne uderzenie Nestora Gordillo jakimś cudem obronił jednak Kacper Tułowiecki.

Na początku drugiej połowy kaliszanie próbowali od razu przejąć inicjatywę w ofensywie, ale skończyło się na kilku ciekawych akcjach oskrzydlających oraz uderzeniu Kamila Koczego, które pewnie wybronił bramkarz Raduni. W 51. minucie przyjezdni byli zresztą bliscy zdobycia drugiego gola, a to za sprawą zaskakującego strzału Wojciecha Łuczaka z około 18 metrów. Piłka trafiła w słupek i na szczęście dla gospodarzy nie miał kto je dobić do bramki. Niczego dobrego nie wniosły liczne zmiany, których dokonał trener KKS Paweł Ozga. Gra jego podopiecznych w ofensywie często była chaotyczne, brakowało pomysłu na decydujące podanie, a rywale lepiej wyglądali fizycznie od kaliskiego zespołu.

- W pierwszej połowie nasza gra wyglądał dobrze, oprócz tego jednego błędu. Problem w tym, że nie potrafiliśmy zdobyć ani jednego gola, mając tyle znakomitych okazji pod bramką przeciwnika. W drugiej połowie w nasze poczynania wkradł się chaos. Chciałem pomóc drużynie zmianami, ale to się nie udało. Widać wyraźniej, że w tym zespole brakuje jeszcze 2-3 zawodników na określone pozycje, którzy mieliby wpływ na jakość gry. Ciągle prowadzimy rozmowy, które pozwoliłyby pozyskać takich graczy – mówił na konferencji prasowej Paweł Ozga.

W następnej kolejce (30.07., g. 17.00) KKS Kalisz zagra na wyjeździe z rezerwami Zagłębia Lubin. Być może na to spotkanie będzie już gotowy do gry leczący kontuzję Mateusz Wysokiński, którego brak w środku pola był bardzo widoczny w rywalizacji z Radunią.

(dd)

KKS Kalisz – Radunia Stężyca 0:1 (0:1)
Bramka: Szymon Nowicki (10.)

KKS: Maciej Krakowiak – Maciej Białczyk (73. Wojciech Maroszek), Mateusz Gawlik, Bartosz Kieliba, Wiktor Smoliński – Jakub Głaz (61. Kacper Janiak; 87. Bartłomiej Putno), Oskar Kalenik (61. Adam Dębiński), Kentarō Arai, Néstor Gordillo, Kamil Koczy – Filip Szewczyk (87. Bartosz Gęsior).

Radunia: Kacper Tułowiecki – Hubert Zwoźny, Tomasz Dejewski, Łukasz Bogusławski (66. Maciej Dampc), Jonatan Straus – Szymon Nowicki, Paweł Czajkowski, Jan Furman, Wojciech Łuczak (66. Bartłomiej Kasprzak), Wojciech Słomka (74. Michał Biskup) – Mateusz Kuzimski.

Żółte kartki: Koczy (KKS) - Czajkowski, Zwoźny, Tułowiecki (Radunia).

Wyniki innych meczów 1. kolejki II ligi: Pogoń Siedlce – ŁKS II Łódź 1:1, Kotwica Kołobrzeg – Polonia Bytom 0:1, Olimpia Elbląg – Lech II Poznań 2:2, Hutnik Kraków – Skra Częstochowa 3:0, Wisła Puławy – Chojniczanka Chojnice 1:0, GKS Jastrzębie – Stal Stalowa Wola 0:0, Olimpia Grudziądz – Sandecja Nowy Sącz 3:1.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do