Reklama

Jak odróżnić gotyk od neogotyku?

18/12/2021 08:00

 Podobno pytanie to spędza sen z powiek wielu kandydatom na studia z historii sztuki. Uważam, że niesłusznie, a dobrym materiałem, pomocnym przy rozstrzyganiu o wiekowości ceglanych wątków jest kompleks byłego zgromadzenia kanoników laterańskich przy ulicy Kanonickiej w Kaliszu – dziś parafia i kościół katedralny. Trwające przy Mikołaju prace remontowe są dobrym powodem, by wyłożyć co nieco o „składnikach” gotyku i jego XIX-wiecznym renesansie z przedrostkiem „neo”. 

Nekro – polis, czyli o starodawnym kościele 
  Kanonicka 5 – adres ważny w historiografii Kalisza. Tutaj bije tętno Diecezji Kaliskiej, bo w końcu tutaj swoją świątynię ma od 1997 roku biskup kaliski.  Gwoli uzupełnienia historycznych faktów; kościół pod wezwaniem św. Mikołaja w Kaliszu powstał z fundacji książęcej pary: Bolesława nazywanego Pobożnym i błogosławionej Jolanty. W 1303 roku Jakub Świnka wydał dekret w sprawie sporu między archidiakonem kolegiaty Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (dzisiejszym kościołem Św. Józefa) a proboszczem parafii św. Mikołaja, wyznaczając na piśmie zasięg obu parafii. Tłumaczony na język polski dokument brzmi następująco: „My Jakub Gnieźnieński, Arcybiskup w Gnieźnie (...) miasto Kalisz dzielimy w następujący sposób: połowę pozostawiając Maryi, a drugą połowę z prawami, polami i winnicą znajdującą się poza tym miastem – dla kościoła świętego Mikołaja wyznaczamy, sam kościół ustanawiamy na przyszłość jako parafialny (...)”. 
Tak więc kościół mikołajowy krótko po wybudowaniu dzielił swoje „wpływy” w lokacyjnym Kaliszu z kościołem józefowym. Granica obu parafii, co ciekawe, przebiegała przez środek Rynku Głównego i wyznaczała ją dziś już nieistniejąca odnoga Prosny. Na mocy przywileju Kazimierza Wielkiego, od 1358 roku aż do XIX wieku kościół, co wspomniałem na wstępie, należał do zakonu kanoników regularnych laterańskich reguły św. Augustyna. W trakcie negocjowania dokumentów wieczystego pokoju z Zakonem, tzw. pokoju kaliskiego, w wyniku którego Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską, a zakon zachował Pomorze Gdańskie, w kościele św. Mikołaja modlił się król Kazimierz Wielki. W 1357 roku kościół był miejscem obrad, zwołanego przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława, synodu prowincjonalnego biskupów polskich. Tu ochrzczony został poeta Adam Asnyk, a pisarka Maria Konopnicka zawarła związek małżeński. Tymi faktami kościół na stałe wpisał się w księgi historii naszego miasta.
Kościół, dziś przybytek dla modlących, był w przeszłości także miejscem składania szczątek doczesnych. To standard średniowieczny, który przetrwał aż do XVIII wieku i zmiany obyczajowości związanej z pochówkiem zmarłych. Zwłoki składano nie tylko w podziemiach (ta cześć zarezerwowana była wyłącznie dla najzamożniejszych), lecz także wokół kościoła, gdyż wierzono, że woda deszczowa skapująca po kalenicach dachowych, spada na ziemię wokół świątyni jako woda święta. Tak więc przez setki lat pod mury Mikołaja złożono tysiące kaliszan. I ten stan – trwa nadal. Cmentarz wokół kościoła istnieje wciąż, bądźmy tego świadomi.

Najstarszy świecki budynek w mieście
  Mnogo przedrostków „naj” pod adresem Kanonicka 5. Kolejny należy przyłatać do budynku dzisiejszej plebanii katedralnej, a w swojej wcześniejszej historii będącego klasztorem. Nie ma w Kaliszu starszego budynku poza kościołami. Tutaj naprawdę mówią wieki, a widać do doskonale na przykładzie wręcz mozaikowych ścian budynku. Na przykładzie plebanii, łatwiej jest studiować historyczne wątki ceglane, te sąsiadujące z licznymi przemurowaniami w licu ściany i przez to lepiej widoczne. Budynek biskupstwa cechuje niezwykłe zróżnicowanie budowy. Z jego cegły można czytać historię, powiedzielibyśmy niecodzienną – jak pozostawione w charakterze świadków historii – ślady po wielkim pożarze Kalisza, który dotknął także kompleks przy Kanonickiej. Poczerniała cegła od strony ogrodu jest tego świadectwem. Dla potencjalnych historyków którym imponuje przede wszystkim sztuka, jest to doskonały materiał poznawczy, gdyż ukazuje także historię lokalnego budownictwa z okresu ostatnich ośmiu wieków. Plebania, co wyartykuowano we wnioskach konserwatorskich po przeprowadzonym remoncie, składa się z dwóch głównych członów, jednego z nich powstałego krótko po lokacji miasta, a więc razem z kościołem św. Mikołaja. W strukturze ceglanej budynku uwidaczniają się dwa najbardziej rozpowszechnione wątki ceglane – wendyjski (wcześniejszy) i nieco późniejszy, zanikły w XVI wieku wątek polski. To niepodważalne świadectwa wiekowości gmachu, który z upływem stuleci nabierał nowych znaków czasów. Jednym z bardziej jaskrawych jest portal na modę barokową – nieco ekstrawagancki przez swoją barwę sino-czarną, ale właśnie z tych samych powodów niezwykle wartościowy. Oryginalny. Niepowtarzalny. Ktoś kiedyś nawet podsumował, że nigdzie wcześniej nie widział czarnych odrzwi w takiej formie. Barok lubił zaskakiwać i czyni to jak widać nadal.

  Ale wracając do gotyku i jego powtórzenia w XIX wieku; lekcję jak rozróżnić te dwa style można z powodzeniem przeprowadzić, stojąc właśnie przed fasadą dawnego klasztoru kanoników. Nie szukając dalej, i ja tak uczyniłem wraz ze studentami Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – Wydziału Pedagogiczno – Artystycznego w Kaliszu, których zaznajamiałem z rozwojem zabytkoznawstwa w Polsce. Dwa główne portale – wejścia do plebanii mikołajowej (oprócz wspomnianego – czarnego), są spięte łukami ostrymi. Ale tylko jeden z nich jest gotycki. Ten niedoskonały, z wypaczonymi kształtkami ceglanymi, z różną kolorystyką i nie perfekcyjnie symetryczny. Neogotycki portal jest tego przeciwieństwem. Jest zrobiony pod linijkę, bez niedoskonałości. Na potwierdzenie tych słów, wystarczy odwrócić wzrok od plebanii i skierować na wysokie ściany korpusu nawowego kościoła. Dzisiejsze okna doświetlające wnętrze świątyni mikołajowej, to XIX wieczne twory, zamknięte łukiem, który tylko modnie nawiązuje do gotyku. Zwrócić warto uwagę na pewien szczegół przy tych studiach cegły, otóż w neogotyku łuki w oknach nie są aż tak wyraźne jak przy oryginalnych XIII i XIV wiecznych otworach. Porównajmy autentyk – główny portal świątyni z XIX wiecznymi oknami naw. To niepodobieństwo nie może nie być zauważone. Portal główny z glazurowaną cegłą jakby giął się pod ciężarem historii kościoła, podczas gdy neogotyckie twory są jakby bardziej wyprostowane. Dosłownie, bowiem przy XIX wiecznych profilach okien, łuki są mniej widoczne, a w miejscu ich styku  w kilku przykładach zbiegają się nie łuki, lecz linie proste. W ten sposób można zdemaskować neogotyk. A badać go można na wiele sposobów – także na dotyk. W neogotyku nie znajdziemy cegieł palcówek – ręcznie formowanych a więc ze śladami dłoni. W gotyku „młodszym” cegły produkowano już przemysłowo i stąd ich doskonała powtarzalna ceglana uroda.

  Jeszcze jeden przykład na potwierdzenie. Murowane ogrodzenie wokół kościoła projektu Józefa Chrzanowskiego, wybudowane po 1880 roku, także zdradza swoją metrykę cegłą, jej ułożeniem, a także fatalnymi spoinami, których w dużej części … już nie ma. W tym przypadku ekipa pod wodzą mgra Marka Kawczyńskiego, którego najserdeczniej pozdrawiam, uzupełnia przede wszystkim i konserwuje to, co udało się uratować. Kościół katedralny ze swoją neogotycką wieżą „rakietą” – jak czasami przezywają ją co młodsi obserwatorzy, to skarbnica wiedzy o Kaliszu. Wraz z budynkiem plebanii tworzą kompleks o którym można opowiadać na wiele sposobów, obok konwencji stawiając tezy nieszablonowe.
Mateusz Halak

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Zenon - niezalogowany 2021-12-18 17:32:47

    Ciekawy artykuł. A tak w ogóle to uważam, że architektura gotycka jest ładniejsza od wielu nowoczesnych stylów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Artur - niezalogowany 2021-12-19 01:18:39

    A pisowi nie przeszkadza facet z torebką?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Lubię Kalisz - niezalogowany 2022-01-08 18:11:28

    Mateusz dziękuję za artykuły ale proszę o dbanie o szczegóły: cytat..."tutaj swoją świątynię ma od 1997 roku biskup kaliski." Tymczasem diecezja została erygowana 25 marca 1992 roku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do