
Jeśli zapytamy, od kiedy odbywają się targi w Koźminku, miejscowi zapewne odpowiedzą, że od zawsze. Koźminek bez targów to jak studnia bez wody. To najoryginalniejsza odpowiedź na pytanie, jakie znaczenie mają targi dla Koźminka.
Co prawda targi w Koźminku nie są organizowane od zawsze, ale zainaugurowano je już w drugiej połowie XIV wieku. – Koźminek, leżący przy tradycyjnych szlakach handlowych z Prus na Śląsk, Czechy i Morawy, od wieków był miastem handlowym. Kazimierz Wielki, nadając w 1369 roku Koźminek Bartoszowi Wezenborgowi, udzielił mu przywileju odbywania tu cotygodniowych targów we wtorki. W 1543 roku miasto zyskało przywilej na organizowanie cotygodniowych targów końskich. W połowie XVI wieku nadany przez Zygmunta Augusta przywilej nie pozwalał kupcom jadącym z Prus na Śląsk, Morawy, Czechy i z powrotem omijać Koźminka. Ponadto oprócz targów odbywało się rocznie sześć jarmarków, w tym trzy w niedziele i święta. Od 1882 roku na prośbę księży biskupów jarmarki na terenie całego kraju przeniesiono na dni powszednie. Od tamtego czasu jarmarki i targi w Koźminku odbywają się w środy – mówi Andrzej Miklas, wójt gminy Koźminek.
W 1870 roku w ramach carskich restrykcji za powstanie styczniowe Koźminek stracił prawa miejskie. Jedynak nie obniżyło to rangi i znaczenia miejscowych targów i jarmarków. W okresie międzywojennym koźmineckie targi przeżywały prawdziwy rozkwit. Szczególną uwagę przywiązywano do handlu zwierzętami. Stąd już w latach dwudziestych XX wieku w czasie jarmarków dozór nad handlem zwierzętami sprawował lekarz weterynarii, a w trakcie targów – tzw. „oglądacz bydła”.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie