
Gol Daniela Kamińskiego dał zwycięstwo KKS Kalisz w drugim meczu sparingowym. Tym razem kaliski zespół rywalizował z wiceliderem Artbud IV ligi wielkopolskiej Mieszkiem Gniezno
Podobnie jak w pierwszym meczu sparingowym trener Bogdan Zając sprawdził przydatność do drużyny większości zawdoników z szerokiej kadry drużyny. Od początku meczu z IV-ligowym Mieszkiem Gniezno niebiesko-biało-zieloni mieli wyraźną przewagę. Grali wysokim presingiem, szybko odbierali piłkę rywalom i przeprowadzali dużo akcji ofensywnych. Tyle tylko, że pod bramką przeciwnika byli nieskuteczni. Raz znakomicie spisał się bramkarz Mieszka, a kilka silnych uderzeń kaliskich piłkarzy minęło światło bramki. Sporo też było dośrodkowań w pole karne przyjezdnych, ale i z nimi obrona jakoś sobie radziła. W końcu jednak piłka znalazła drogę do siatki, a to za sprawą niezwykle precyzyjnej wrzutki Piotra Giela, który podał tak, że Daniel Kamiński po prostu musiał głową wpakować futbolówkę do bramki.
II-ligowiec nadal przeważał, Bogdan Zając próbował kolejne warianty ustawienia zespołu, jego podopieczni stwarzali sobie dogodne okazje do podwyższenia wyniki, ale więcej goli tego dnia na Majkowskim Wembley już nie oglądano. Następny mecz na tym boisku KKS rozegra w środę (26.01., g. 18.00), gdy zmierzy się z III-ligową Pogonią Nowe Skalmierzyce. Kilka dni później (29.01., g. 11.00) rywal będzie już z zupełnie innej półki, bowiem kaliszanie zmierzą się w Łodzi z Widzewem – wiceliderem Fortuna I ligi.
(dd)
KKS Kalisz – Mieszko Gniezno 1:0 (1:0) (0:0)
Bramka: Daniel Kamiński (49.)
KKS: Mateusz Górski (61. Michał Stefaniak) – Karol Smajdor (46. Przemysław Stolc), Wiktor Smoliński (31. Bartosz Gęsior, 61. Andrzej Kaszuba), Mateusz Gawlik (46. Bartosz Waleńcik), Jakub Staszak (31. Kacper Dudek, 61. Mateusz Mączyński) – Adrian Łuszkiewicz (31. Filip Kendzia, 78. Kacper Dudek) – Nikodem Zawistowski (31. Bartłomiej Putno, 61. Adam Zadka), Kamil Koczy (31. Wiktor Walczak, 61. Michał Borecki), Nestor Gordillo (31. Piotr Giel, 61. Miłosz Matuszewski), Daniel Kamiński (46. Maurycy Przybył) – Mateusz Majewski (48. min Daniel Kamiński, 57. Mateusz Wysokiński).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie